Coś dziwnego dzieje się z oceanami. Temperatura wody rośnie jak szalona

Oceany na całym świecie od marca ubiegłego roku podgrzewane są w niespotykanym dotąd stopniu. Każdego dnia pobity zostaje nowy rekord temperatury. Jakie będą konsekwencje?

Huragan Lee przechodzi przez ciepły Atlantyk, 12 września 2023 r
Huragan Lee przechodzi przez ciepły Atlantyk, 12 września 2023 rNASA Earth ObservatoryNASA
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Dane Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) i narzędzia Climate Reanalyzer Uniwersytetu Maine wskazują, że w połowie marca 2023 roku globalne temperatury powierzchni oceanów zaczęły bić dzienne rekordy. Już wtedy wzbudziło to obawy o życie morskie, a także warunki pogodowe na całej planecie.

Średnie globalne temperatury oceanów w ubiegłym roku były o 0,25 stopnia Celsjusza wyższe niż w roku poprzednim - przekazał Gregory C. Johnson, oceanograf NOAA, w rozmowie z CNN. Dodał, że wzrost ten "odpowiada ociepleniu trwającemu około dwudziestu lat w ciągu jednego roku. Jest więc dość duży, dość znaczący i nieco zaskakujący".

Według naukowców naturalne zmiany klimatyczne są dodatkowo wzmacniane przez ocieplenie spowodowane działalnością człowieka. Tak podgrzane oceany ocieplane są jeszcze przez trwające El Niño. To ostatnie, choć również jest naturalnym zjawiskiem, to nałożone na ocieplenie antropogeniczne skutkuje jeszcze wyższymi anomaliami.

Dzienne wartości temperatury powierzchni oceanów (w pomiędzy zwrotnikami 60S i 60N) w latach 1981-2024.
Dzienne wartości temperatury powierzchni oceanów (w pomiędzy zwrotnikami 60S i 60N) w latach 1981-2024.ClimateReanalycer.org/Climate Change Institute/ University of Maine

Mapa temperatury oceanów i interaktywny wykres Climate Reanalyzer dostępne są tutaj.

Jakie mogą być konsekwencje zbyt wysokich temperatur wód oceanicznych?

Rosnąca średnia temperatura ma zgubny wpływ m.in. na życie morskie, a jako przykład najczęściej podawane są niezwykle wrażliwe koralowce.

Władze ogłosiły w marcu po badaniach lotniczych, że na Wielkiej Rafie Koralowej w Australii doszło do siódmego masowego blaknięcia. Proces ten następuje, gdy poddane stresowi cieplnemu zwierzęta (tak, koralowce to zwierzęta prowadzące osiadły tryb życia) uwalniają żyjące w ich tkankach algi - źródło pożywienia. Gdy temperatura otaczających je wód zbyt długo pozostaje nadmiernie wysoka, koralowiec ostatecznie ginie z głodu.

Ale ciepło z oceanu przygotowuje także grunt pod bardziej gwałtowne huragany. Około 90 proc. światowej nadwyżki ciepła wytwarzanego w wyniku spalania paliw kopalnych powodujących ogrzewanie planety jest magazynowane w oceanach. Wysoka temperatura to dodatkowa energia, która napędza burze, dzięki niej stają się silniejsze.

Pomiary wskazują, że El Niño słabnie i w ciągu najbliższych miesięcy zaniknie, a zastąpić może je nieco chłodząca La Niña. "W przeszłości wartości temperatury powierzchni spadały po przejściu El Niño" - powiedziała Karina von Schuckmann, oceanograf z Mercator Ocean International we Francji. Dodała jednak, że obecnie nie można przewidzieć, kiedy temperatura oceanów spadnie poniżej rekordowego poziomu.

Gregory C. Johnson, oceanograf NOAA podkreśla jednak, że w dłuższej perspektywie powinniśmy się spodziewać kolejnych wzrostów temperatury, które "będą bić rekordy, dopóki stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze będzie nadal rosło".

Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas