Wspólne zakupy gazu? To ma zaproponować UE
Komisja Europejska ma zaproponować system, w którym kraje będą mogły wspólnie kupować gaz, by stworzyć jego strategiczne rezerwy - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.
Ceny gazu w Europie osiągnęły swój szczyt w październiku, z powodu małej podaży oraz wysokiego popytu, wywołanego przez odbudowę gospodarek po pandemii koronawirusa. Od tamtego czasu ceny spadły, jednak z powodu niższego importu z Rosji i początku zimy, koszty znowu zaczęły rosnąć.
Nowa propozycja ma pomóc krajom Unii, które obniżają akcyzę, by uchronić konsumentów przed wysokimi rachunkami.
"W propozycji zawarta będzie struktura, która umożliwi wspólne i dobrowolne kupowanie gazu przed uregulowane podmioty" - czytamy w dokumencie, do którego dotarł Reuters. System ten ma wspomagać Unię w razie większej sytuacji nadzwyczajnej na rynku gazowym.
Komisja Europejska nie skomentowała tej sprawy.
Reuters podkreśla, że w dokumencie nie opisano tego, jak taki system miałby działać w praktyce. Ma to jednak być część działań na rzecz wzmocnienia systemów magazynowania gazu w Unii.
"Kraje członkowskie, poprzez współpracę na poziomie regionalnym, powinny być w stanie polegać na magazynach w innych krajach, w razie potrzeby" - napisała KE.
Mniejsze dostawy gazu z Rosji spowodowały, że część krajów wezwała do sprawdzenia, czy Gazprom celowo obniżał eksport tego paliwa. Miałoby to doprowadzić do podwyżki cen.
Rosyjska państwowa spółka odpowiedziała, że wypełniła wszelkie wynikające z umowy zobowiązania, jednocześnie podkreślając, że główni klienci nie poprosili o dodatkowe dostawy.
W dokumencie zapisano, że dostawy gazu z Rosji w październiku i listopadzie były o 25 proc. niższe niż dokładnie rok wcześniej. Jednocześnie należący do Gazpromu magazyn gazu w Unii miał "znacząco niższe" zapasy, niż w 2020 r.
Bruksela podsumowuje, że długo terminowym rozwiązaniem tego problemu jest szybsze przejście na lokalne wytwarzane odnawialne źródła energii.