Pływająca Wieża Eiffela. Megastatek Voltaire postawi megawiatraki w Anglii
Jak zbudować największą na świecie morską farmę wiatrową? Przy pomocy statku większego niż Wieża Eiffela. Brytyjczycy zaczynają właśnie swój megaprojekt zielonej energetyki. Megawiatraki na morzu pomoże wybudować megastatek.
Elektrownia wiatrowa na morzu Dogger Bank ma być największa na świecie. Elektrownia, składająca się z czterech niezależnych grup wiatraków, ma powstać na płyciźnie Morza Północnego, położonej 125-290 km od wybrzeży Anglii. Po ukończeniu cała elektrownia ma produkować 4,8 GW mocy. Zasili w energię elektryczną 6 mln domów.
336-metrowy kolos postawi największą morską farmę wiatrową
Ale aby powstała, Brytyjczycy musieli sięgnąć po niezwykłe narzędzie. To statek na szczudłach mierzący 336 metrów wysokości. Nazywa się Voltaire i jest to jednostka zaprojektowana specjalnie do budowy morskich farm wiatrowych. Statek wyruszył w drogę z Chin, gdzie oddano go do użytku.
Voltaire jest wyposażony w cztery rozkładane nogi, które pozwalają mu stanąć na morskim dnie. Po takiej instalacji cała jednostka osiąga 336 metrów wysokości. Dźwig na głównym pokładzie może podnosić elementy turbiny wiatrowej o masie 3200 ton - 22 razy więcej niż masa korpusu Statui Wolności. "Nasz statek został zaprojektowany specjalnie do montażu najwyższych konstrukcji morskich na świecie" - mówi Carl Heiremans z Jan De Nul Group, firmy inżynieryjnej z siedzibą w Luksemburgu.
To pierwszy z nowej generacji statków do budowy turbin wiatrowych. Jest bezcenny, bo budowa coraz większych turbin wiatrowych staje się ogromnym inżynierskim wyzwaniem. Instalowane na Dogger Bank turbiny mają produkować 14 megawatów mocy każda, a ich łopaty będą zataczały koło o powierzchni ponad dwukrotnie większej, niż boisko piłkarskie. "Większość istniejących statków do instalacji turbin wiatrowych typu nie ma dźwigów, które są wystarczająco duże, aby zmontować obecną generację turbin wiatrowych" - mówi Julian Fraize z National Offshore Wind Research & Development Consortium.
Wiatraki na morzu rosną w siłę
Tymczasem globalne projekty budowy wielkich, morskich elektrowni wiatrowych idą pełną parą. Według opracowanego przez organizację Global Wind Energy Council raportu Global Offshore Wind Report rok 2021 był najlepszym w historii dla branży. Na całym świecie w ciągu 12 miesięcy podpięto morskie wiatraki o łącznej mocy 21,1 GW. 80 proc. nowo instalowanych morskich farm powstało w Chinach.
Analitycy przewidują jednak, że ten wyścig o morską energetykę dopiero rusza - w USA powstają pierwsze morskie farmy wiatrowe, a Europa będzie próbowała do 2031 r. odzyskać palmę pierwszeństwa w liczbie instalowanych na morzach wiatraków. To wszystko będzie jednak wymagało stworzenia prawdziwej floty statków do konstrukcji megawiatraków. Na całym świecie do 2025 r. ma pojawić się około 20 statków podobnych do Voltaire. Nie zabraknie dla nich pracy. Sam Voltaire jest zarezerwowany co najmniej do końca 2026 r.