Ciepło z kanałów, metra i rzeki. To nowatorski pomysł władz Londynu
Oprac.: Wojciech Brzeziński
Ponad 1 000 budynków w Londynie, w tym Pałac Westminsterski i National Gallery, może wkrótce być ogrzewanych niskoemisyjnym ciepłem pochodzącym z Tamizy, londyńskiego metra i sieci kanalizacyjnej. Nowatorski projekt ma na celu zmniejszenie emisji CO2 i wykorzystanie lokalnych źródeł energii.
Rząd ogłosił w środę plany rozwoju największej w Wielkiej Brytanii sieci ciepłowniczej, która dostarczy czyste, bezemisyjne ciepło do budynków w londyńskiej dzielnicy Westminster. Inicjatywa jest częścią planu wsparcia dla nowoczesnych sieci ciepłowniczych.
Projekt zakłada budowę sieci rur, które będą transportować nadmiar ciepła pozyskanego pod ziemią do systemów ciepłej wody i centralnego ogrzewania w okolicy. Planowany koszt inwestycji to 1 miliard funtów. Za realizację odpowiada joint venture o nazwie South Westminster Area Network. Inicjatywa ma na celu zaoszczędzenie około 75 000 ton CO2 rocznie, co odpowiada zasadzeniu 1,2 miliona drzew.
Wykorzystanie “zbędnego” ciepła do ogrzewania.
W całej Europie firmy energetyczne zaczynają przechwytywać nadmiar ciepła zwykle uwalnianego do atmosfery z różnych źródeł, takich jak supermarkety, sieci transportowe czy centra danych. Ciepło można również pozyskiwać z wody, w tym rzek i kanalizacji. Takie “nadmiarowe” ciepło działa faktycznie jak rodzaj wielkiej pompy ciepła.
Miatta Fahnbulleh, minister ds. energii konsumentów, podkreśliła znaczenie projektu: "Wykorzystanie nadmiarowego ciepła z Tamizy i londyńskiego metra do ogrzewania tak ikonicznych miejsc jak Pałac Westminsterski i National Portrait Gallery to ekscytujący przykład tego, co nas czeka na drodze do niskokosztowego, niskoemisyjnego ogrzewania. Ten projekt pomoże stworzyć setki miejsc pracy i stanowi krok w kierunku wzmocnienia naszego bezpieczeństwa energetycznego".
Znaczenie sieci ciepłowniczych w walce z emisjami CO2
Obecnie centralne sieci ciepłownicze zaspokajają jedynie 3% potrzeb grzewczych Wielkiej Brytanii. Rząd planuje zwiększyć ich rolę w dostarczaniu ciepłej wody i utrzymaniu komfortowej temperatury wewnątrz budynków, jako część strategii zastępowania paliw kopalnych, które odpowiadają za prawie jedną trzecią emisji dwutlenku węgla w kraju.
Według Komitetu ds. Zmian Klimatu, do 2050 roku sieci ciepłownicze mogą odpowiadać za prawie jedną piątą całego ogrzewania w Wielkiej Brytanii, co jest kluczowe dla osiągnięcia gospodarki zeroemisyjnej.
"Planujemy zainwestować 1 miliard funtów w ciągu najbliższych sześciu lat w sieci ciepłownicze, które pozwolą gospodarstwom domowym i firmom korzystać z lokalnie marnowanego ciepła" – dodał Toby Heysham, dyrektor wykonawczy zaangażowanej w projekt firmy Hemiko.
Krok w stronę zrównoważonej energetyki miejskiej
Projekt w Westminsterze jest jednym z wielu działań mających na celu zwiększenie efektywności energetycznej i redukcję emisji gazów cieplarnianych. Wykorzystanie lokalnych, odnawialnych źródeł ciepła nie tylko przyczynia się do ochrony środowiska, ale także może przynieść korzyści ekonomiczne poprzez tworzenie miejsc pracy i obniżenie kosztów energii dla mieszkańców.
"Takie kroki pokazują, że brytyjski rynek sieci ciepłowniczych jest otwarty na biznes" – podsumował Heysham. Inwestycja w nowoczesne technologie grzewcze wpisuje się w globalny trend poszukiwania zrównoważonych rozwiązań energetycznych w miastach.