WWF składa skargę na reklamy z żarówką Polskich Elektrowni
Fundacja WWF Polska złożyła skargę do Rady Reklamy na reklamę mówiącą, że „Opłata klimatyczna Unii Europejskiej to aż 60 proc. kosztów produkcji energii”. WWF ocenia, że podano w niej „kłamstwa i manipulacje” i domaga się kampanii odkłamującej. Chodzi o tzw. kampanię z żarówką, za którą spółki energetyczne TPGE zapłaciły ponad 12 mln złotych.
- Domagamy się zdjęcia reklamy i kampanii odkłamującej. W interesie publicznym jest to, by obywatele rozumieli, czym jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej, jaką pełni rolę i domagali się od rządzących jej wdrażania w Polsce - mówią przedstawiciele WWF Polska. Chodzi o "kampanię z żarówką" Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie (TPGE) mówiącą o cenach prądu, w której na nośnikach fizycznych i internetowych można przeczytać następujące hasła:
- "Opłata klimatyczna Unii Europejskiej to aż 60 proc. kosztów produkcji energii";
- "Polityka klimatyczna UE = droga energia, wysokie ceny".
Na bannerach znajduje się także symbol żarówki podzielonej na dwie części: 60 i 40 proc. Większa z nich opatrzona jest flagą Unii Europejskiej. Pod kampanią podpisało się Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie, które składa się z pięciu spółek skarbu państwa: Enea Połaniec, Enea Wytwarzanie, PGE GiEK, Tauron Wytwarzanie, PGNiG Termika, Energa.
WWF: 12 mln zł na antynijną kampanię o cenach prądu
Kampania z żarówką firmowana przez spółki energetyczne kosztowała 12,4 mln zł. Potwierdził to prezes TGPE, jednocześnie wiceprezes PGE Ryszard Wasiłek. Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba poinformowali, że inicjatorem kampanii z żarówką był minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin.
- Konsekwencją takich jak ta manipulacji mogą być rosnące dalej ceny energii poprzez spowalnianie transformacji energetycznej Polski, wyjście Polski z Unii Europejskiej i torpedowanie walki ze zmianą klimatu, która jest fundamentalnym zagrożeniem dla ludzkości - oceniają aktywiści z WWF Polska.
Fundacja domaga się zdjęcia reklam i przeprowadzenia kampanii odkłamującej. - W interesie publicznym jest to, by obywatele rozumieli, czym jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej, jaką pełni rolę i domagali się od rządzących jej wdrażania w Polsce - mówią przedstawiciele WWF.
Zdaniem TPGE kampania z żarówką nie ma charakteru antyunijnego i nie jest "wymierzona przeciwko Unii Europejskiej czy jej instytucjom". - Odnosi się bezpośrednio do rosnących kosztów produkcji energii (w konsekwencji - wpływających na cenę jej sprzedaży przez elektrownie) i wskazuje, że 60 proc. kosztów wytworzenia energii to koszt polityki klimatycznej Unii Europejskiej - informują Polskie Elektrownie.