Wałbrzych chce produkować wodór z plastiku, który nie nadaje się do recyklingu
Magdalena Mateja-Furmanik
Wałbrzych planuje połączyć praktyczne z pożytecznym i podjąć się produkcji wodoru z odpadów z tworzywa sztucznego. W tym celu miasto chce podjąć współpracę z brytyjską spółką Hydrogen Utopia, specjalizującą się w przekształcaniu plastiku, który nie nadaje się do recyklingu, w wodór.
Chociaż inwestycja jest na razie w fazie planów, już wzbudza duże zainteresowanie. Miasto planuje zbudować pokaźną instalację, która będzie w stanie przetwarzać 35 ton odpadów dziennie, czyli blisko 13 tys. ton rocznie. W przeciwnym wypadku te śmieci musiałyby zalegać na wysypiskach.
Bezpieczne dla środowiska
Dzięki zaawansowanej technologii, która obejmuje wieloetapowy proces termiczny, tworzywa sztuczne są spalane w bardzo wysokiej temperaturze, w szczelnym, beztlenowym środowisku. Dzięki temu, w pracujących reaktorach nie zachodzi spalanie z udziałem tlenu i w efekcie cały proces nie kończy się emisją gazów do atmosfery.
Do ogrzewania reaktorów aż do 900℃ wykorzystywana jest zielona energia elektryczna.
Powstały w ten sposób gaz jest schładzany i oczyszczany z zanieczyszczeń po tworzywach sztucznych. Na końcu jest pozyskiwany z niego wodór.
Eksperci z Hydrogen Utopia przekonują, że ich technologia wpisuje się w model gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ). Dzieje się tak, ponieważ pozwala na zagospodarowanie odpadów, które musiałyby skończyć na wysypisku śmieci, i zamianę ich w bardzo wartościowy gaz.
Jeśli inwestycja się powiedzie, miasto będzie w stanie produkować do trzech ton wodoru dziennie.
Obecnie Wałbrzych stara się o środki z Unii Europejskiej na planowaną inwestycję.