Ubóstwo energetyczne. Obywatele zaproponowali rozwiązania dla całego kraju
Magdalena Mateja-Furmanik
W obliczu rosnących cen energii, kluczowe stało się znalezienie odpowiedzi na pytanie "Jak przeciwdziałać problemowi ubóstwa energetycznego w Polsce?". Fundacja Stocznia postanowiła poszukać go oddolnie poprzez serię 45 narad ze społecznościami lokalnymi, w których uczestniczyło aż 700 osób z całego kraju. Wypracowano konkretne rozwiązania
Nic o nas bez nas
Zwieńczeniem narad zorganizowanych przez fundację był pierwszy ogólnopolski panel obywatelski, w którym grupa stu losowo wybranych osób opracowywała rozwiązania problemu, jakim jest ubóstwo energetyczne w Polsce.
Panel obywatelski jest przejawem funkcjonowania tzw. społeczeństwa obywatelskiego - formy charakterystycznej dla dojrzałej demokracji, w którym indywidualni obywatele, bez impulsu ze strony władzy, naradzają się nad danym problemem, oraz proponują strategię rozwiązania go.
Formuła panelu obywatelskiego używana jest od lat z powodzeniem w innych krajach (m.in. Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie, Francji, Irlandii), a ostatnio także Komisja Europejska zorganizowała pierwszy europejski panel obywatelski na temat ograniczania marnowania żywności.
W Polsce podobne narady były dotychczas stosowane na poziomie miast, ale nigdy ogólnopolskim i nigdy w stanie tak wysokich społecznych emocji, z jakimi mamy do czynienia dziś.
Czym jest ubóstwo energetyczne?
Pracownia Badań Społecznych SGGW w dokumencie "Ubóstwo energetyczne w Polsce" definiuje je jako
Zjawisko polegające na doświadczeniu trudności w zaspokojeniu podstawowych potrzeb energetycznych w miejscu zamieszkania za rozsądną cenę, na które składa się utrzymanie adekwatnego standardu ciepła i zaopatrzenie w pozostałe rodzaje energii służące zaspokojeniu w adekwatny sposób podstawowych potrzeb funkcjonowania biologicznego i społecznego członków gospodarstwa domowego.
Jak podają autorzy badania, nie jest znana dokładna skala tego fenomenu, lecz można je oszacować w oparciu o pewne statystyki opracowane przez instytucje pozarządowe. Można również przyjąć, że jeśli dana osoba wydaje 50 proc. dochodu na energię i tylko energię, zalicza się ona do grupy osób ubogich energetycznie.
Badacze szacują, że w 2013 r. ubóstwo energetyczne dotknęło aż 17 proc. Polaków, w 2016 12 proc, a w 2022 około 10 proc. Chociaż skala tego zjawiska spada z roku na rok, jest ono wciąż duże, ponieważ dotyczy aż co dziesiątego Polaka.
Przebieg panelu obywatelskiego
Uczestnicy i uczestniczki panelu przed przystąpieniem do wydania werdyktu w formie zdalnego głosowania, najpierw pracowali nad poznaniem źródeł ubóstwa energetycznego podczas weekendu edukacyjnego.
W następnym kroku odbyła się wspólna narada nad konkretnymi rozwiązaniami problemu ubóstwa, a 16 listopada zeszłego roku przeprowadzone zostało głosowanie. Efektem prac uczestników i uczestniczek panelu jest raport zawierający rekomendacje, czyli werdykt panelistów i panelistek.
Jakich zmian chcą obywatele i obywatelki?
Podczas narady paneliści i panelistki opracowali aż 100 rekomendacji. W wielu z nich wśród panelistów panowała prawie jednomyślość.
● aż 100 proc. stwierdziło, że przeciwdziałanie ubóstwu energetycznemu wymaga także wspierania rozwiązań lokalnych bazujących na samoorganizacji obywateli oraz samorządu;
●aż 99 proc. panelistów stwierdziło, że należy stworzyć długofalową strategię energetyczną kraju na kolejne 15 lat;
●97 proc. uczestników chciało zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w polskim miksie energetycznym;
●97 proc. wskazało na konieczność modernizacji sieci energetycznej, szczególnie pod kątem przyłączania do niej odnawialnych źródeł energii;
●97 proc. opowiedziało się za umożliwieniem działania energetyki prosumenckiej (czyli tzw. lokalnych wspólnot energetycznych);
●92 proc. chce zwiększenia dostępności tanich, efektywnych energetycznie mieszkań;
●90 proc. chce stworzyć programu mieszkań "złotej jesieni" dla seniorów i seniorek mieszkających w przekraczających ich możliwości finansowe, nieefektywnych energetycznie domach;
Jednocześnie uczestnicy i uczestniczki stwierdzili, że Polska nie jest gotowa na jednoznaczne pożegnanie z węglem. Wszystkie rozwiązania dotyczące węgla i innych paliw kopalnych, w tym gazu (zaprzestania importu surowców energetycznych z Rosji czy zakończenia wydobycia) mają stosunkowo najmniejsze poparcie wśród głosujących osób - choć i tak dość duże, bo oscylujące wokół 70 proc.