Koreańczycy rozwijają "sztuczne słońce". Ma utrzymać powalającą temperaturę
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Działający w Korei Południowej reaktor fuzyjny KSTAR został właśnie rozbudowany. Celem jest uzyskanie przez 300 sekund plazmy o temperaturze aż 100 mln stopni Celsjusza.
Koreański Instytut Energii Fuzyjnej poinformował o wyposażeniu reaktora KSTAR w nowy system odprowadzania spalin i zanieczyszczeń. To reaktor typu tokamak, w którym prowadzone są badania nad wykorzystaniem fuzji termojądrowej.
Tokamak z Korei Płd. ma utrzymać 100 mln stopni przez 300 sekund
Zamontowane właśnie urządzenie, działając na dnie reaktora, odprowadza z niego zbędne gazy i zanieczyszczenia. Ponieważ ma bezpośredni kontakt z plazmą, musi wytrzymywać ogromne temperatury.
Jego najnowsza wersja ma umożliwić uzyskanie do końca 2026 roku temperatury wynoszącej aż 100 mln stopni Celsjusza i utrzymanie jej przez 300 sekund. Wcześniej taką temperaturę udawało się podtrzymywać tylko przez 30 sekund.
Prace nad urządzeniem rozpoczęto w 2018 roku, a sama instalacja trwała aż rok. Składa się ono m.in. z wolframowych kaset, które wyściełają całe dno reaktora.
Zastąpienie wykorzystywanego dotąd węgla wolframem poprawiło główne parametry urządzenia aż dwukrotnie.
Eksperymenty prowadzone w reaktorach takich jak KSTAR mają z czasem doprowadzić do powstania fuzyjnych elektrowni, które dostarczałyby ogromnych zasobów energii przy minimalnej ilości radioaktywnych odpadów.