Urzędnicy porzucają samochody. Do petentów dojadą… rowerem
Opracowanie Jakub Wojajczyk
Przyjeżdżanie do pracy na rowerze to nic nowego dla gorzowskich urzędników. Teraz jednak będą jeździli nimi także służbowo. To wszystko dzięki nowej inwestycji miasta.
Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego kupił osiem elektrycznych jednośladów dzięki dofinansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do dyspozycji urzędników trafiły cztery rowery z ramą typu "damka" i cztery standardowe.
Gorzowscy urzędnicy jeżdżą służbowo na rowerach elektrycznych
"Będą one służyły urzędnikom do pracy w terenie" - mówi w rozmowie z programem "Czysta Polska" Polsat News Natalia Marcinkiewicz z UM Gorzowa Wlkp. Miasto na zakup ośmiu rowerów uzyskało 90 proc. dofinansowania przez WFOŚiGW w Zielonej Górze. Koszt jednego pojazdu to 6700 zł.
Dlaczego rowery elektryczne? Jak tłumaczą urzędnicy, Gorzów Wlkp. położony jest na siedmiu wzgórzach, dlatego dojechanie w niektóre miejsca mogłoby stanowić nie lada wyzwanie. Napęd elektryczny w jednośladach niweluje ten problem.
Rowery urzędników mają też jeszcze jedną funkcję. "Żeby promować wśród naszych mieszkańców ekologiczny sposób poruszania się po mieście. Rowery do tego są jak najlepsze" - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik miasta. Elektryczne jednoślady wyposażono w kaski, zabezpieczenia antykradzieżowe, apteczkę oraz specjalne naklejki promujące miasto.
Gorzowianie popierają pomysł i popierają urzędników na rowerach. "To nie tylko środowisko, ale dla nich też na zdrowie" - mówi jednak z mieszkanek miasta. "Ekologicznie. Jeśli trzeba załatwić sprawy urzędowe poza urzędem, to dlaczego nie rowerem" - mówi inny gorzowianin.
Pierwsze próbne jazdy odbyły się w maju tego roku. Urzędnicy przeszli także szkolenia z obsługi rowerów elektrycznych i już jeżdżą do petentów na ekologicznych jednośladach.
