Gazeta pisze, że choć pod względem liczby elektrycznych samochodów na ulicach dzieli nas od unijnej czołówki przepaść, stajemy się europejskim liderem w produkcji baterii do e-aut.
Narodowy Bank Polski w analizie bilansu płatniczego poinformował, że w III kwartale 2020 r. polski eksport do Niemiec, rósł głównie dzięki komponentom do produkcji elektrycznych samochodów. Najbardziej zwiększył się eksport baterii: nie dość, że okazały się jego najważniejszą pozycją, to jeszcze ich wartość wzrosła w III kwartale aż pięciokrotnie w ujęciu rok do roku, do przeszło 2 mld zł - podano.
„Wynikało to z silnego popytu spowodowanego przestawianiem się niemieckich koncernów na produkcję aut elektrycznych” – podaje gazeta za NBP.
Nie tylko Niemcy zwiększyły zamówienia na baterie, ale także Francja i Włochy - zaznaczono w "Rzeczpospolitej".