Mandaty za pseudorowery elektryczne. "Nie spełniały definicji"
Policjanci z Poznania skontrolowali pojazdy, na których poruszają się m.in. rowerowi kurierzy z aplikacji dowożących jedzenie. Jak relacjonują funkcjonariusze, wiele z nich nie spełniało nawet definicji roweru. To kolejna taka akcja wymierzona w nowe zagrożenie na drogach.

We wtorek, 6 maja policjanci z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto kontrolowali kierujących poruszających się rowerami elektrycznymi. Na poznańskiej starówce jeździ dużo takich pojazdów. Często są to np. kurierzy rozwożący jedzenie.
Poznań. Mandaty za rowery elektryczne
Od pewnego czasu w wielu miastach w Polsce nasila się jednak problem tzw. pseudorowerów elektrycznych. To pojazdy, które przypominają tradycyjne jednoślady, ale nie spełniają prawnych wymagań. Kierujący poruszają się na nich z dużą prędkością, bez użycia siły nóg.
Tak było i w tym przypadku. Podczas ostatniej kontroli w Poznaniu sprawdzono 29 osób, stwierdzono 22 wykroczenia i nałożono 18 mandatów na łączną kwotę 12 500 zł. Skierowano także cztery wnioski o ukaranie do sądu.
Wiele z kontrolowanych pojazdów napędzanych było za pomocą "manetki", dlatego nie można uznać, że pojazdy spełniały definicje roweru. Tym samym policjanci traktowali je jako pojazdy niedopuszczone do ruchu. Kierowanie nimi stanowiło wykroczenie określone w art. 94 par. 2 KW, za które grzywna wynosi do 1500 zł
To kolejna taka akcja przeprowadzona w Polsce. Policja zapowiada, że podobne kontrole będą się odbywały cyklicznie.