Skóra z grzybów została wykorzystana do produkcji luksusowych torebek

Materiał wytworzony w bioreaktorze jest sprzedawany jako przyjazna dla zwierząt alternatywa dla skóry, która ma również na celu ratowanie planety. Wykorzystał ją już Hermès do produkcji swojej flagowej torebki "Victoria".

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Przemysł biotechnologiczny rozszerza się na przemysł mody, a inwestorzy wspierają substytuty skóry wykonane z grzybów, komórek zwierzęcych lub rekombinowanego kolagenu produkowanego w drożdżach.

Skóry bydlęce i obecne fałszywe alternatywy, tzw. "eko-skóry" zrobione z paliw kopalnych są toksyczne i szkodliwe dla środowiska. Wiadomo o tym już od dawna, dlatego wiele start-upów zajęło się produkcją prawdziwie ekologicznej skóry.

Skóry naprawdę eko

Przedsiębiorcy biotechnologiczni wchodzą do biznesu substytutów skóry z wieloma bardzo kreatywnymi pomysłami i podejściami biotechnologicznymi. Jedna z technik polega na hodowaniu grzybów na podłożu z odzysku (wykorzystuje się na przykład odpady rolnicze, kolby kukurydzy, hurdy konopne, odpady masy papierniczej, łuski ryżu lub trociny) w ściśle kontrolowanych warunkach środowiskowych, aby gotowy produkt naśladował skórę.

Inna technologia polega na hodowli komórek ssaków, tworząc arkusze skóropodobne. Jeszcze inny start-up genetycznie modyfikuje mikroby do produkcji kolagenów, które są następnie przekształcane we włókna tekstylne.

Wiele materiałów pochodzenia biologicznego ma takie same właściwości i estetykę jak skóra, dzięki czemu projektanci mogą zastąpić je skórą zwierzęcą.

Skóra z grzyba

MycoWorks hoduje grzyb z gatunku G. lucidum na tacach trocin wielkości połowy skóry bydlęcej. Naukowcy nakłaniają grzyb do wzrostu i rozgałęziania się w nitkowate struktury zwane strzępkami (zbiorczo nazywane grzybnią) za pomocą zastrzeżonych sztuczek, które obejmują kontrolowanie temperatury, wilgotności, poziomu dwutlenku węgla i innych aspektów środowiska grzyba. Grzyb kolonizuje tace, w wyniku czego powstaje materiał, który dzięki nieujawnionej zastrzeżonej procedurze wygląda i jest w dotyku jak skóra.

MycoWorks ogłosił w 2021, że nawiązał współpracę z Hermès, czołowym producentem galanterii skórzanej, aby dostarczyć materiał do luksusowej torebki o nazwie Victoria, która niedawno trafiła na półki.

Ołów i szkło. Witrażowe dziedzictwo czeka kryzys?AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas