Czy fuksja zimuje w gruncie, czy trzeba ją przenieść do domu? Zimowanie ułanki bez tajemnic

Fuksja to popularna roślina, która często zdobi nasze tarasy i balkony. Wyróżnia się przede wszystkim imponującymi kwiatami, które mogą mieć różne kolory. By jednak mogła cieszyć oczy wiosną i latem, trzeba o nią należycie zadbać jesienią. Źle znosi mrozy i nie przetrwa zimy na zewnątrz. Jak przezimować fuksję?

Fuksja to roślina słynąca z ozdobnych kwiatów. Jest jednak wrażliwa na mróz i nie przetrwa zimy na zewnątrz
Fuksja to roślina słynąca z ozdobnych kwiatów. Jest jednak wrażliwa na mróz i nie przetrwa zimy na zewnątrzpixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Fuksja - co to za roślina?

Fuksja (łac. Fuchsia) to rodzaj roślin z rodziny wiesiołkowatych, które są chętnie uprawiane na balkonach czy tarasach - także i w Polsce. W naturze można je spotkać w Ameryce Środkowej i Południowej, choć niektóre gatunki pochodzą z Nowej Zelandii i Tahiti.

Liczne gatunki uprawiane są jako rośliny ozdobne, a niektóre nawet jako rośliny lecznicze. Co więcej, owoce fuksji są jadalne - nawet na surowo. Ciemne jagody są uznawane za smaczniejsze niż jasne. Wszystkie nadają się świetnie między innymi do produkcji dżemów.

Jak wygląda kwiat fuksja? Roślina charakteryzuje się pokrojem zwisającym lub wzniesionym. Pędy pokryte są niewielkimi liśćmi, zakończonymi małymi ząbkami. Jeśli chodzi o same kwiaty, wyrastają one pojedynczo na cienkich łodygach. Mogą mieć przeróżne kolory. Niektóre są różowe, inne czerwone lub purpurowe. Co więcej, fuksje mogą być jednobarwne lub wielobarwne.

W naturalnych warunkach fuksja przyjmuje postać niskiego krzewu. W Polsce też można ją uprawiać w gruncie, chociaż znacznie częściej sadzona jest w donicach i ustawiana czy wieszana na tarasach lub na balkonach. Fuksja znana jest u nas również jako "ułanka".

Fuksje znane są w Polsce również jako "ułanki"
Fuksje znane są w Polsce również jako "ułanki"pixabay.com

Fuksja w zimie. Zostawić w ogrodzie czy przenieść do domu?

Fuksje to rośliny niezwykle dekoracyjne. Polskie zimy są jednak dla nich zbyt mroźne i na ten okres trzeba je przenieść w nieco cieplejsze miejsce. Chodzi tu zarówno o rośliny uprawiane w gruncie, jak i te rosnące w doniczkach, przy czym rośliny doniczkowe można przenieść nieco później.

Przełom września i października to dla fuksji końcówka okresu wegetacyjnego. Właśnie wtedy jest najlepszy moment, by przenieść ją w cieplejsze miejsce, w którym spędzi zimę. Nie trzeba się martwić, jeśli roślina będzie gubiła liście. Jest to jak najbardziej normalne, ponieważ ułanka zapada w sen zimowy.

Przed samym przeniesieniem rośliny w inne miejsce warto jeszcze wykonać jesienne cięcie, skracając pędy nad 2 lub 3 oczkiem od dołu. To konieczne, jeśli chcemy umieścić fuksję w chłodnym pomieszczeniu, w temperaturze 5-8 stopni Celsjusza. Możemy też przenieść ją bezpośrednio do salonu czy innego pomieszczenia w domu lub mieszkaniu, w którym spędzi zimę, ciesząc oczy domowników i ich gości. W warunkach domowych fuksja może kwitnąć nawet przez cały rok. Nie potrzebuje zatem żadnego przycinania.

Jeśli fuksja ma cieszyć oczy w kolejnym sezonie, trzeba przenieść ją na zimę do garażu czy piwnicy
Jeśli fuksja ma cieszyć oczy w kolejnym sezonie, trzeba przenieść ją na zimę do garażu czy piwnicypixabay.com

Zimowanie fuksji - jakie warunki jej zapewnić?

Fuksja w naszym klimacie nie przetrwa zimy, jeśli zostanie pozostawiona na zewnątrz. Jeśli więc chcemy cieszyć się widokiem jej pięknych kwiatów w kolejnym sezonie, trzeba przenieść ją w cieplejsze miejsce. Pamiętajmy jednak, że nie może być to przestrzeń zbyt ciepła - w takim wypadku roślina zostanie bowiem pobudzona do wegetacji. Woli zresztą umiarkowane ciepło, a duże upały mogą przyczynić się do zahamowania jej wzrostu. Optymalna temperatura w miejscu zimowania fuksji to 5-8 stopni Celsjusza.

Jak przezimować fuksję? Najlepiej przenieść ją do piwnicy czy garażu i co jakiś czas odrobinę wietrzyć pomieszczenie, by nie dopuścić do rozwoju ewentualnych chorób grzybowych. Można też wykorzystać w tym celu klatkę schodową czy nieogrzewany korytarz w bloku. Na roślinę negatywnie wpływa temperatura poniżej 0 stopni Celsjusza. Już przy pierwszych przymrozkach trzeba więc zadbać o jej bezpieczny transport w inne miejsce.

Pomieszczenie, w którym znajdzie się fuksja, powinno być jasne (żeby przetrwała w miejscu ciemnym, musimy z niej usunąć wszystkie liście). W takich warunkach fuksja bezpiecznie spędzi zimę. Pamiętajmy tylko by przez okres zimy ograniczyć jej podlewanie do 1 razu w tygodniu. Nie zapominajmy jednak o tym, aby nie uschła.

Popularna ułanka nie musi być wyłącznie ozdobą tarasów, balkonów i grządek. Równie dobrze można ją trzymać w domu, na przykład w salonie. Ustawmy ją w pobliżu okna i regularnie nawadniajmy.

Czy fuksja może być przeniesiona do ogrodu zimowego albo szklarni?

Jak przezimować fuksje w doniczce? Wystarczy przenieść ją na okres zimy w inne miejsce. Może to być jak najbardziej szklarnia czy ogród zimowy. Najistotniejsze jest bowiem zapewnienie odpowiedniej temperatury w miejscu zimowania.

Problem pojawia się w sytuacji, gdy chcemy przezimować rośliny uprawiane bezpośrednio w gruncie. Na szczęście wystarczy wyjąć je z ziemi, przyciąć, a następnie przesadzić do pojemnika, w którym spędzą zimę. Możemy też skorzystać z innego sposobu - to tak zwana kanadyjska metoda zimowania fuksji.

Kanadyjska metoda zimowania fuksji

Fuksja zimująca w gruncie? Jest to jak najbardziej możliwe, choć wymaga nieco pracy. Ten sposób polega na umieszczeniu rośliny pod ziemią i jej zabezpieczeniu przed mrozem przy pomocy siana i stroiszu, czyli przyciętych gałązek iglaków.

Fuksję trzeba mocno przyciąć (do wysokości około 25 cm), a następnie wykopać dość głęboki dołek (około 60 cm) i wyściełać go sianem lub suchymi liśćmi. Roślinę umieszczoną w doniczce umieszcza się w tak przygotowanym dołku na boku, a następnie okrywa na przykład sianem, zasypuje ziemią i przykrywa stroiszem. Tak zimującą fuksję wykopujemy na początku marca.

Marzec jest też momentem, gdy wybudzamy ze snu rośliny zimujące w piwnicach czy garażach. Przenosi się je do cieplejszego pomieszczenia, częściej podlewa, a po kolejnych 2 miesiącach wynosi na zewnątrz, by spędziły tam lato - pięknie kwitnąc i zachwycając swoim wyglądem.

Czytaj też:

UE przyspiesza prace nad zielonym wodoremmateriały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas