Te kwiaty kwitną już teraz. Będą ozdobą ogrodu do jesieni
Oprac.: Agnieszka Tkacz
Nasze ulubione rośliny w ogrodzie nie potrzebują dużo uwagi ani pielęgnacji, aby wyglądać pięknie. Takim gatunkiem jest właśnie jeżówka purpurowa. Jej śliczne, wielkie kwiaty pojawiają się w lipcu i zostają z nami do pierwszych przymrozków. Wystarczy, że zapewnimy jej na starcie odpowiednie warunki, a będzie ozdabiała nasz ogród przez długi czas.
Spis treści:
Jeżówka purpurowa to roślina miododajna, która kryje w sobie wiele zalet. Odkryj, jak o nią zadbać, a szybko zrozumiesz, dlaczego warto mieć ją w ogrodzie.
Jak wygląda jeżówka purpurowa?
Jeżówka to popularna bylina, która należy do rodziny astrowatych. Naturalnie występuje w Ameryce Północnej. Doskonale poradzi sobie w polskim klimacie. Uprawia się ją nie tylko jako roślinę ozdobną, ale również leczniczą. Ma sporo cennych składników odżywczych, a wiele osób wykorzystuje ją do zrobienia domowych przetworów z jej dodatkiem.
W zależności od odmiany jeżówka może osiągnąć od 1 do 1,5 m wysokości. To, co ją wyróżnia, to sztywne, wzniesione pędy oraz liście o lancetowatym kształcie. Jej ulistnienie ma intensywnie zielony kolor i jest delikatnie ząbkowane na brzegach. Z kolei kwiaty są duże, koszyczkowe i wielopłatkowe. Ich średnica może osiągać nawet 15 cm. Można spotkać je w różnych kolorach, jednak do najbardziej popularnych należą fiolet, róż, biel oraz żółty. Kwiaty mają ciekawy środek, który przypominać może kolce jeża. Dzięki niemu przyciągają one pożyteczne owady, jak pszczoły, motyle czy trzmiele.
Kwiaty jeżówki purpurowej utrzymują się bardzo długo. Roślina zaczyna kwitnąć w lipcu, a kończy dopiero w październiku lub po wystąpieniu pierwszych przymrozków.
Kiedy sadzić jeżówki purpurowe?
Jeżówkę purpurową w ogrodzie można sadzić wczesną wiosną, kiedy będziemy mieć pewność, że przymrozki odeszły w zapomnienie. Sadzenie w tym okresie pozwala roślinie osiąść i rozwinąć korzenie przed nadejściem wysokich letnich temperatur.
Jeśli jednak zależy nam na wcześniejszych rozwoju rośliny, możemy posadzić jeżówkę już jesienią. Ważne jest, aby zrobić to odpowiednio wcześnie przed nadejściem pierwszych przymrozków. Dzięki temu roślina będzie miała czas na ukorzenienie się przed zimowym odpoczynkiem. Z kolei w nowym sezonie będzie wcześnie gotowa, aby rozpocząć silny wzrost.
Jak uprawiać jeżówki purpurowe w ogrodzie?
Jeżówki to rośliny, których uprawa jest niezwykle prosta. Najlepiej rosną na żyznych i bogatych w próchnicę podłożach o dobrej przepuszczalności. Lubią wilgotną glebę o odczynie od lekko kwaśnego do lekko zasadowego.
Powinniśmy sadzić je na słonecznych oraz osłoniętych od wiatru stanowiskach. Roślina nie radzi sobie najlepiej w cieniu, a nawet w półcieniu. Brak słońca może skutkować słabym kwitnieniem. Roślinę warto posadzić obok szałwii, ostróżek, floksów oraz pysznogłówki. Nie tylko będzie się pięknie z nimi komponować, ale również będzie dobrze rosła w ich towarzystwie.
Podczas uprawy jeżówki musimy pamiętać o regularnym podlewaniu, szczególnie kiedy panuje susza. Roślina nie może być jednak podlewana zbyt obficie, ponieważ źle radzi sobie z nadmiarem wody. Z tego powodu w deszczowe dni, zabieg nie jest konieczny.
Wiosną i latem konieczne jest nawożenie jeżówki. Nada się do tego kompost lub wieloskładnikowy nawóz dla roślin kwitnących. Warto dokarmiać roślinę regularnie. Aby wydłużyć jej kwitnienie konieczne będzie również systematyczne pozbywanie się przekwitniętych kwiatostanów.
Co zrobić z jeżówkami po przekwitnięciu? Zimowanie
Kiedy zauważymy, że kwiaty jeżówki więdną, a cykl kwitnienia się kończy, powinniśmy przyciąć roślinę. Dzięki temu zachowa atrakcyjny wygląd i będzie stymulowana do dalszego kwitnienia. Co więcej, ochronimy ją przed tworzeniem nasion, które mogłyby tylko ją obciążyć.
Termin przycinania jeżówki wypada jesienią. Za pomocą ostrych narzędzi wystarczy usunąć wszystkie uschnięte kwiaty, liście oraz pędy tuż przy ziemi. Jeśli roślina jest zbyt gęsta, możemy również delikatnie ją przerzedzić.
Jeżówki są mrozoodporne i bez problemu przetrwają zimę w naszym ogrodzie. Dla bezpieczeństwa można ściółkować je na zimę materiałem organicznym, aby ochronić ich system korzeniowy.