Posadź w lipcu te kwiaty, a będą kwitły w ogrodzie do późnej jesieni

Wbrew pozorom lipiec nie jest zbyt późny na wysiew kwiatów jednorocznych. Wystarczy wybrać gatunki o krótkim okresie wegetacji. Przykładem może być nagietek lekarski (Calendula officinalis), roślina nie tylko dekoracyjna, ale i jadalna oraz lecznicza. Wysiany teraz nagietek zacznie kwitnąć już po 6-8 tygodniach, a jego pomarańczowe kwiaty przyciągną pszczoły i motyle aż do pierwszych przymrozków.

Podobnie zachowa się kosmos podwójnie pierzasty (Cosmos bipinnatus). Jego drobne, delikatne kwiaty pojawią się już pod koniec sierpnia. To roślina bardzo miododajna, odporna na suszę, idealna do naturalistycznych ogrodów i na łąki kwietne. Kwiaty w odcieniach fuksji, różu, bieli i czerwieni stworzą kolorowy dywan, który utrzyma się do końca jesieni.

W lipcu można również siać czarnuszkę damasceńską (Nigella damascena). To roślina wszechstronna, która szybko wschodzi, kwitnie do jesieni, a jej nasiona można wykorzystać w kuchni lub zebrać do ponownego siewu. Jej kwiaty przypominają nieco chabry, ale paleta ich ubarwienia oprócz niebieskiego rozciąga się na czerwień, biel i róż. Dwukolorowe kwiaty czarnuszki również nie są rzadkością.

Lipcowy wysiew dobrze zniesie portulaka (Portulaca grandiflora), która jest wyjątkowo odporna na słońce i suszę. Rozważ ją, jeśli w twoim ogrodzie brakuje cienia. To roślina płożąca o różnokolorowych kwiatostanach. Znakomicie nadaje się na obwódki rabat, a nawet na kwietne kobierce, które są bardziej ekologicznym zamiennikiem dla nudnego trawnika.

W lipcu wciąż jeszcze możesz wysiać kwietną łąkę, czyli mieszankę maków, chabrów, rumianków, kąkoli i wielu innych polnych kwiatów. Te rośliny rosną szybko i wkrótce staną się różnokolorowym wabikiem dla zapylaczy.

Nie wszystkie lipcowe siewy dadzą tak szybki efekt. Wiele gatunków wysiewanych latem zakwita dopiero w kolejnym sezonie, ale za to obficiej i wcześniej niż te wiosenne. Przykładem są stokrotki pospolite (Bellis perennis). Wysiane w lipcu zdążą się dobrze ukorzenić przed zimą, by zakwitnąć już wczesną wiosną, dając pokarm pierwszym zapylaczom.

Podobnie warto siać w lipcu goździki brodate (Dianthus barbatus) oraz malwy (Alcea rosea). Są to rośliny dwuletnie, które przezimują w formie rozety liściowej. Ich silne łodygi i miododajne kwiaty będą ważnym wsparciem dla owadów zapylających już od czerwca następnego roku.

Jeśli masz miejsce w ogrodzie półcienistym, rozważ także lipcowy wysiew fiołków wonnych (Viola odorata). Będą cieszyć zapachem i wabić pszczoły wczesną wiosną. To jedne z pierwszych kwiatów pojawiających się w ogrodach i lasach po zimie, więc ich widok sprawia szczególnie dużo radości. Siew bylin jest jednak nieco bardziej skomplikowany niż kwiatów jednorocznych. Najlepiej wysiać je w pojemnikach na rozsady, a do gruntu przenieść, gdy sadzonki będą miały po kilka liści. Warto jednak podjąć ten wysiłek, by już wczesną wiosną podziwiać swój kolorowy ogród.

Sadzenie i sianie kwiatów latem wymaga kilku prostych, ale ważnych zasad. Przede wszystkim pamiętaj o regularnym podlewaniu. Lipcowe słońce może szybko przesuszyć glebę, a młode siewki są szczególnie wrażliwe na brak wody. W okresach częstej ostatnio suszy podlewaj je codziennie, wcześnie rano lub wieczorem. W ten sposób ograniczysz parowanie i nie doprowadzisz do poparzenia liści.

Siejąc i sadząc kwiaty w lipcu, stawiaj na rośliny rodzime i miododajne. Są one lepiej przystosowane do naszego klimatu i stanowią cenny wkład w ekosystem. Nie wymagają też szczególnego nawożenia, poradzą sobie doskonale przy wsparciu naturalnych odżywek, takich jak kompost czy biohumus. Zanim posadzisz lub wysiejesz rośliny, dokładnie odchwaść glebę. W lipcu chwasty są już bardzo rozrośnięte i stanowią konkurencję dla roślin ogrodowych w walce o dostęp do wody, światła i składników odżywczych. Jeśli zadbasz o regularne podlewanie i pielenie kwiatów wysianych w lipcu, twój ogród będzie kolorowy do późnej jesieni i od pierwszych chwil wiosny.