Kiedy jest Zimna Zośka 2023 i zimni ogrodnicy. Ostatnie dni przymrozków

Co roku, kiedy zima powoli ustępuje miejsca wiośnie, każdego miłośnika prac ogrodowych interesuje zawsze jeden temat. Kiedy będzie można bezpiecznie rozpocząć sadzenie roślin na działce czy w ogrodzie? Zwyczajowo przyjmuje się, że po ustąpieniu ostatnich wiosennych przymrozków. Te w ludowej kulturze wiążą się z zimną Zośką i trzema zimnymi ogrodnikami.

Zimna Zośka i zimni ogrodnicy. W połowie maja można zaobserwować duże spadki temperatury.
Zimna Zośka i zimni ogrodnicy. W połowie maja można zaobserwować duże spadki temperatury. 123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Kiedy jest zimna Zośka i zimni ogrodnicy w 2023 roku?

W tradycji ludowej od zawsze obserwowano przyrodę i następujące w niej zmiany. Zaobserwowano, że co roku w połowie maja występują ostatnie przymrozki, które zwiastują nadejście ciepłych dni.

Zauważono też, że cyklicznie wypadają one w dni imienin trzech świętych katolickich oraz następującym po nim święcie Zofii. Stąd też wzięły się zwyczajowe nazwy "trzej zimni ogrodnicy" oraz "zimna Zośka".

Kiedy wypada zimna Zośka i zimni ogrodnicy 2023 roku?

  • 12 maja - imieniny obchodzi św. Pankracy (patron ogrodników).
  • 13 maja - świętuje św. Serwacy (patron urodzajów, osób uprawiających winorośl i święty chroniący przed przymrozkami).
  • 14 maja - imieniny ma św. Bonifacy (patron nawróconych i kawalerów).
  • 15 maja - wypadają imieniny św. Zofii (patronka ludzi mądrych).

Jak się okazuje, wierzenia kultury ludowej mają swoje potwierdzenie w obserwacjach meteorologicznych. Naukowcy zauważyli, że w połowie maja można zaobserwować duże spadki temperatury (największe w okresie od 10 do 17 maja). Jest to związane z charakterystycznym zjawiskiem atmosferycznym, podczas którego nad Europę Środkową i Wschodnią napływa niż baryczny.

Zmienia się cyrkulacja powietrza i nad Polskę nadciągają masy polarnego chłodu. W tych dniach obserwuje się ostatnie dni wiosennych przymrozków.

Zimna Zośka a przysłowia ludowe

Tradycja tradycją, więc na przestrzeni lat nie mogło zabraknąć przysłów i powiedzeń, które mają związek z zimną Zośką i trzema zimnymi ogrodnikami. Niejednokrotnie ludzie przekonali się, że niosą one nie tylko sens moralny, ale jest w nich także wiele prawdy. Oto najpopularniejsze.

  • "Za świętą Zofiją pola w kłos wybiją", "Dla świętej Zosi kłos się podnosi", "Święta Zofija kwiaty rozwija" - czyli minie połowa maja i wszystko zacznie kwitnąć.

  • "Ochłodzenie na zimną Zośkę gwarantuje, że do października nie grożą nam już żadne przymrozki" - wierzono, że imieniny Zofii to zwieńczenie zimnych dni i nocy.

  • "Na świętą Zofiję deszcz po polach bije".

  • "Pankracy, Serwacy i Bonifacy chłodem się znaczą i zwykle płaczą" - czyli nikogo nie powinien dziwić mróz i nawet opady śniegu z deszczem. 

  • "Przed Pankracym nie ma lata, po Bonifacym mróz ulata" - czyli w pierwszej połowie maja nie ma co liczyć na ciepło, ale w drugiej już jak najbardziej.

  •  "Pankracy, Serwacy, Bonifacy: źli na ogród chłopacy".

  • "Pankracy, Serwacy i Bonifacy dla drzew wielcy niedobracy".

  • "Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy".

Wiosenne przymrozki w ogrodzie to problem

Bez względu na to, czy ktoś woli wierzyć w ludowe przesądy, czy w obserwacje meteorologiczne, jedno jest pewne: wiosenne przymrozki stanowią niebezpieczeństwo dla roślin. Dla młodych sadzonek mróz może okazać się zabójczy. Często prowadzi też do brązowienia liści lub zwiędnięcia wypuszczonych już pąków.

Nagły spadek temperatury, zwłaszcza poniżej 0 stopni Celsjusza może uszkodzić sadzonki i zagrozić wypuszczonym pędom. Dlatego lepiej poczekać z przesadzaniem młodych roślin do gruntu. Natomiast siewki, które zdążyły już wykiełkować, warto zabezpieczyć folią bąbelkową lub agrowłókniną.

Podobnie jest z wrażliwymi na zimno krzewami i drzewkami: jeśli są okryte, lepiej poczekać z usunięciem otuliny do drugiej połowy maja.

W przypadku wystawionych w pierwsze ciepłe dni roślin doniczkowych, które stoją na tarasie lub balkonie, a nie są odporne na zimno, lepiej wnieść je do garażu lub innego budynku. Mogą w nim swobodnie przeczekać te kilka dni na odejście ostatnich wiosennych przymrozków.

Trzeba zauważyć, że co roku sytuacja lubi się powtarzać i rzeczywiście w maju pojawiają ostatnie przymrozki. Po ich ustąpieniu można swobodnie działać w ogrodzie.

Pomysłowość kłusowników nie zna granic. Pułapki mrożą krew w żyłachSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas