Grabić liście czy nie? Zostawienie ich na trawniku ma zaskakującą zaletę

Liście jesienią prezentują się bardzo malowniczo, jednak mogą sprawiać kłopot na prywatnych działkach i w ogrodach. Gdy spadają na trawnik, odcinają trawę od dopływu światła słonecznego i często ją osłabiają - ich rozkład sprzyja bowiem niszczeniu murawy. Co zrobić z liśćmi na działce? Czy grabić liście na zimę?

article cover
123RF/PICSEL
Liście jesienią pięknie się prezentują, jednak mogą stwarzać wiele problemów na działce123RF/PICSEL
  • Spadające liście umilają nam jesienne spacery, jednak na trawniku czy podjeździe ich obecność może się raczej okazać olbrzymim kłopotem. 
  • Choć przez jakiś czas ładnie wyglądają, mieniąc się żółto-czerwonymi barwami, potem gniją i nie są już estetyczne. 
  • Grabienie liści może się więc okazać konieczne, chociaż istnieją też pewne argumenty przeciw temu działaniu.

Liście w ogrodzie - czym je usunąć?

Posiadanie drzew liściastych w ogrodzie z jednej strony niesie ze sobą wiele pozytywów, a z drugiej utrudnień. Te ostatnie widoczne są między innymi w okresie jesiennym, kiedy liście systematycznie spadają na ziemię. By się ich pozbyć, można użyć różnego rodzaju narzędzi - tych prostych lub bardziej zaawansowanych, nowoczesnych. 

Do grabienia liści najlepiej wykorzystać specjalne miotłograbie. To produkt przeznaczony do lekkich prac porządkowych, zaprojektowany zwłaszcza do grabienia skoszonej trawy czy opadłych liści. 

Oczywiście, sprawdzą się też normalne grabie, choć porządkowanie nimi otoczenia będzie nieco trudniejsze. Na większych powierzchniach lepiej użyć zaawansowanych narzędzi, takich jak dmuchawa czy odkurzacz do liści.

Dmuchawa zdmuchuje liście w jedno miejsce, dzięki czemu łatwiej i szybciej można je zebrać. Z kolei odkurzacz do liści wciąga je do specjalnego pojemnika, często przy okazji je rozdrabniając, dzięki czemu zmniejszają swoją objętość. Tego rodzaju urządzenia występują w rozmaitych wersjach - można dopasować ich wielkość czy moc do potrzeb i możliwości konkretnej działki oraz osoby.

Jest wiele profesjonalnych sprzętów, których można użyć do pozbycia się liści jesienią123RF/PICSEL

Czy grabienie liści jest konieczne?

Większość specjalistów zgadza się, że liście spadające z drzew jesienią powinny zostać usunięte z trawnika. Nie tylko same zgniją, ale mogą też uszkodzić trawnik znajdujący się pod nimi. Na wilgotnych liściach można się też poślizgnąć. 

Nie wszyscy również zdają sobie sprawę, że liście osiadłe na gałęziach drzew iglastych mogą być przyczyną ich przebarwienia.

Istnieją jednak także argumenty za tym, by nie grabić opadłych liści. Wiele zależy od tego, gdzie się znajdują. Prawdą jest, że rozkładające się liście wpływają pozytywnie na użyźnienie gleby, a przy tym mogą być doskonałą ochroną niektórych roślin przed mrozem. W ten sposób jesteśmy w stanie zabezpieczyć na przykład trawy ozdobne. Warto więc wykorzystywać je w swoim ogrodzie, jednak grabienie liści jesienią wydaje się czynnością rozsądną i potrzebną. 

Grabienie liści jesienią jest pracochłonne, ale potrzebne 123RF/PICSEL

Co zrobić z liśćmi w ogrodzie?

Niewątpliwie najlepiej zbiera się liście suche. Warto więc zabrać się za ich usuwanie w momencie, gdy już nieco wyschną - nie po deszczu i nie na dużym wietrze, bo będą nam ciągle uciekały spod nóg. Na mokrych, śliskich liściach można się też łatwo poślizgnąć, więc należy uważać.

Przed ich wpadaniem należy zabezpieczyć zbiorniki wodne. Na pewno ich obecność pogorszy jakość wody. Jeśli zbiornik wodny jest większy, konieczne jest regularne wyciąganie liści. Jeśli to na przykład niewielkie oczko wodne, można rozpiąć nad nim siatkę, na której osadzą się liście. Istnieje kilka sposobów ich pozbycia się lub wykorzystania. Oto kilka z nich:

  • Umieśćmy je w specjalnych workach na odpady zielone. Można liczyć na bezpłatny, cykliczny odbiór tego rodzaju odpadów po zgromadzeniu ich w wyznaczonych miejscach. Zabiera je kompostownia lub służby miejskie, odpowiadające za utrzymanie czystości na danym terenie. Warto dowiedzieć się jednak, jakie konkretnie przepisy dotyczące zasad składowania i odbioru odpadów zielonych, obowiązują w naszej miejscowości.
  • Wrzućmy je do specjalnego kontenera na odpady zielone. Mogą do niego trafić nie tylko liście, lecz również skoszona trawa czy rozdrobnione gałęzie. W razie potrzeby takie kontenery można zamówić, a po ich wypełnieniu specjalistyczne firmy zajmą się ich wywiezieniem do określonych punktów. W niektórych miejscach można też znaleźć publiczne kontenery na odpady zielone, do których możemy wrzucić zebrane liście.
  • Zebrane liście możemy samodzielnie odwieźć do PSZOK (Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych).
  • Wykorzystajmy zebrane liście do przygotowania naturalnego kompostu. Przekompostowanie liści drzew i krzewów pozwala uzyskać tak zwaną ziemię liściową. Różni się ona od tradycyjnego kompostu przede wszystkim zawartością składników mineralnych. Zawiera w sobie dużo związków węgla. Istotny jest jednak fakt, że do jej przygotowania trzeba stosować liście bez objawów chorobowych i pozbawione śladów obecności szkodników. Istnieje jednak kilka ważnych zasad! Nie stosujmy liści kasztanowca, ze względu na dość powszechne występowanie na nich szkodnika (to szrotówek kasztanowcowiaczek) i oddzielnie kompostujmy liście orzecha włoskiego, a następnie stosujmy kompost z nich tylko do wybranych roślin, odpornych na zawarty w nich juglon. 
Z liści można przygotować naturalny kompost lub użyć ich do zabezpieczenia roślin przed zimą. Można je też odwieźć do PSZOK123RF/PICSEL

Czy palenie liści w ogrodzie jest dozwolone, czy zabronione?

Dawniej palenie liści w ogrodzie było praktyką dość powszechną - w ten sposób pozbywano się ich nadmiaru, spalając przy okazji niepotrzebne gałęzie czy inne odpady zielone. Wiele osób twierdziło wręcz, że jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ pozwala skutecznie pozbyć się liści chorych, na przykład zaatakowanych przez szkodniki. Celem było takie ich zlikwidowanie, by choroby czy szkodniki nie rozniosły się na kolejne rośliny.

Obecnie jednak palenie liści czy gałęzi w ogrodzie jest zabronione prawnie

Jeśli ktoś nie zastosuje się do tego zakazu, może otrzymać mandat. Wszyscy mamy obowiązek segregować śmieci, a gminy mają z kolei obowiązek selektywnego zbierania odpadów. Zanieczyszczanie sąsiednich posesji dymem może skutkować otrzymaniem mandatu w wysokości do 500 złotych. 

Czytaj też: 

Zobacz także:

Jak skutecznie oszczędzać wodę?Stowarzyszenie Program Czysta PolskaStowarzyszenie Program Czysta Polska
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas