Robisz to w ogrodzie albo na działce? Zapłacisz mandat. Nawet 5000 złotych

Aktualizacja

Czy można palić liście w ogrodzie albo na działce? To bardzo istotne pytanie, ponieważ spadające jesienią liście co prawda prezentują się malowniczo, ale mogą sprawiać wiele problemów. Gdy namokną, stają się śliskie. Trawa pod nimi nie ma dostępu do powietrza i słońca, co ją znacznie osłabia. Same liście zaś wkrótce zaczynają gnić. Dawniej palenie liści było jedną z czynności, które należało wykonać jesienią. W tej chwili jednak grozi za to mandat!

Czy można palić liście w ogrodzie albo na działce? Przepisy tego zabraniają
Czy można palić liście w ogrodzie albo na działce? Przepisy tego zabraniają123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Palenie liści w ogrodzie albo na działce. Przepisy są jasne

Dawniej palenie liści w ogrodzie czy na działce było dość powszechną praktyką. Niektórzy zalecali nawet ten sposób pozbywania się odpadów zielonych - zwłaszcza tych porażonych przez choroby czy zaatakowanych przez szkodniki. Chodziło o to, by nie ucierpiały pozostałe rośliny w ogrodzie. Obecnie jednak palenie gałęzi i liści jest zabronione. Grozi za to wysoki mandat.

Obowiązuje zakaz palenia liści i gałęzi na działkach oraz w ogrodach. Zgodnie z art. 30 ust. 1 Ustawy z 14 grudnia 2012 r. o odpadach z późniejszymi jej zmianami, zakazane jest przetwarzanie odpadów (w tym także ich spalanie) poza instalacjami czy urządzeniami, które są do tego przeznaczone. Z tego zakazu są zwolnione osoby fizyczne, które zajmują się kompostowaniem na potrzeby własne. Jak to rozumieć? Na działce czy w ogrodzie nie możemy palić liści, gałęzi czy innych odpadów zielonych. Możemy je jednak kompostować.

Z kolei art. 31 ust. 7 tej ustawy dopuszcza samodzielne spalanie odpadów roślinnych poza przeznaczonymi do tego celu urządzeniami czy instalacjami, jeśli nie są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania. Jeszcze niedawno właśnie na ten przepis powoływały się osoby, które paliły na działce odpady zielone. Konkretniejsze przepisy w tej sprawie wprowadzały poszczególne gminy. W tej chwili jednak wszyscy jesteśmy objęci obowiązkiem segregowania śmieci. Gminy z kolei mają obowiązek selektywnego zbierania odpadów. Oznacza to, że nie można spalać zebranych liści czy gałęzi - jest to zabronione.

Zgodnie z art. 191 ww. ustawy, kto wbrew przepisowi art. 155 (mówiącemu o tym, że termiczne przekształcanie odpadów prowadzone jest wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, z zastrzeżeniem art. 31) przekształca termicznie odpady, podlega karze grzywny lub aresztu.

Warto też zajrzeć do Kodeksu cywilnego. Art. 144 (Zakaz immisji) nakazuje, by powstrzymać się od działań, które by zakłócały korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę. Dym powstający w czasie palenia liści czy gałęzi na pewno byłby uciążliwy dla sąsiadów.

Liści i gałęzi nie wolno samodzielnie spalać. Można zostać ukaranym
Liści i gałęzi nie wolno samodzielnie spalać. Można zostać ukaranym123RF/PICSEL

Czy można palić liście? Grozi za to mandat

Czy można palić liście w ogrodzie albo na działce? Przepisy jasno mówią, że jest to zabronione. Jeśli nie zastosujemy się do nich, może nas to sporo kosztować. Kodeks wykroczeń dokładnie precyzuje, ile zapłacimy i za co. Zgodnie z art. 145 Kodeksu wykroczeń zanieczyszczanie dymem sąsiednich posesji może poskutkować wręczeniem mandatu w wysokości do 500 zł.

Kara może być znacznie większa, ponieważ palenie liści w ogrodzie czy na działce po pierwsze, może spowodować pożar, a po drugie, zakłóca porządek w miejscu publicznym. Tymczasem art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń wskazuje, że zakłócanie między innymi spokoju czy porządku publicznego krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem, jest karalne. Kto to zrobi, podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc) albo grzywny. Wysokość grzywny może wynosić od 20 złotych do nawet 5000 złotych!

Co robić z liśćmi z ogrodu?

Co robić z liśćmi na działce? Skoro palenie liści w ogrodzie czy na działce jest zabronione, to jak się ich pozbyć? W jakiś sposób muszą przecież zostać usunięte z trawnika czy podjazdu. Ich grabienie czy użycie odkurzacza do liści nie załatwia jeszcze sprawy, ponieważ pozostaje kwestia tego, gdzie je wyrzucić. Odpady zielone możemy samodzielnie odwieźć do PSZOK, czyli do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.

Możemy też wrzucić je do specjalnych worków na odpady zielone i pozostawić w wyznaczonych do tego miejscach, skąd zostaną zabrane przez służby miejskie, odpowiedzialne za utrzymanie czystości na danym terenie. Najlepiej zapoznać się dokładnie z przepisami, obowiązującymi w danej miejscowości, które dotyczą tego zagadnienia.

Co zrobić z liśćmi w ogrodzie? Można je przerobić na kompost lub wykorzystać jako ściółkę, by ochronić rośliny przed zimnem
Co zrobić z liśćmi w ogrodzie? Można je przerobić na kompost lub wykorzystać jako ściółkę, by ochronić rośliny przed zimnem123RF/PICSEL

Można też zamówić odbiór podobnych odpadów zielonych, a nawet dostawę kontenerów, w których będzie można je składować - to jednak raczej rozwiązanie dla tych osób, które posiadają większe tereny i więcej liści do zebrania.

Liście opadłe jesienią z drzew można również wykorzystać w sposób praktyczny na swojej działce. Te pozbawione śladów chorób czy szkodników nadają się doskonale do wykonania z nich kompostu. Można je składować z innymi odpadami zielonymi w kompostowniku lub kompostować oddzielnie - wówczas powstanie tak zwana "ziemia liściowa", posiadająca wiele zalet. Liście można również wykorzystać do ściółkowania grządek - dobrze zabezpieczą wiele roślin przed mrozem.

Czytaj też:

Jak skutecznie oszczędzać wodę?SCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas