"Powódź stulecia" w Chinach. Czerwone alerty w pięciu prowincjach.

Pięć chińskich miast w prowincji Hubei ogłosiło czerwone alerty pogodowe. Podczas potężnych ulew zginęło co najmniej 21 osób, a tysiące ewakuowano - podają państwowe media.

W chińskim mieście Liulin woda sięga drugiego piętra budynków.
W chińskim mieście Liulin woda sięga drugiego piętra budynków. STRINGERReuters / Forum
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wszystkie ofiary śmiertelne to mieszkańcy miasteczka Liulin na północy prowincji Hubei.

Zniszczonych jest ponad 2700 budynków. Są problemy z dostawami prądu i transportem - podaje oficjalna agencja informacyjna Xinhua. Państwowa gazeta "Global Times" informuje natomiast, że w mieście Suizhou spadło ponad 100 mm w ciągu zaledwie jednej nocy powodując powódź. W niektórych budynkach woda sięga drugiego piętra. W regionie nie ma prądu.

Chińskie Ministerstwo Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że do najbardziej dotkniętych obszarów wysłano ekipy ratunkowe.

Wstępnie straty szacowane są na 108 mln juanów, co stanowi równowartość przeszło 16 mln dol.

Łącznie w Hubei poziom wód wzrósł tak bardzo, że w aż 774 zbiornikach przekroczy jest poziom alarmowy.

W Chinach regularnie dochodzi do letnich powodzi, ale wedle władz w tym roku ekstremalne warunki pogodowe nasiliły się z powodu zmian klimatycznych.

Tego lata tysiące ludzi ewakuowano z domów podczas letnich powodzi
Tego lata tysiące ludzi ewakuowano z domów podczas letnich powodziNOEL CELISAFP

W lipcu Greenpeace East Asia opublikował badanie, z którego wynika, że kluczowe ośrodki miejskie Chin, w tym Pekin oraz Szanghaj, który jest miastem o największym w kraju zaludnieniu, mogą spodziewać się nie tylko bardziej intensywnych opadów latem, ale także, że sezon ten będzie trwał dłużej i będzie jeszcze gorętszy niż dotąd.

Zeszłego lata doszło do serii powodzi, gdy wylała Jangcy, najdłuższa rzeka w Azji. Z rządowych danych wynika, że zginęło co najmniej 140 osób, 38 mln musiało uciekać z domów przed żywiołem, a 28 tys. budynków zostało zniszczonych. Wówczas twierdzono, że to największa powódź w kraju od 30 lat.

W tym roku nawet władze mówią o "powodziach stulecia". Tylko w miniony weekend w południowo-zachodniej prowincji Syczuan z powodu powodzi ewakuowano 80 tys. ludzi, a zeszłym miesiącu w prowincji Henan podczas rekordowych ulew zginęło ponad 300 osób.

Chińska Administracja Meteorologiczna ostrzegła, że padać będzie do przyszłego tygodnia, a regiony wzdłuż rzeki Jangcy będą narażone na powodzie. Wydano ostrzeżenia o zagrożeniu dla prowincji Hubei, Hunan, Henan i Anhui, Chongqing, Syczuan i Guizhou oraz Zhejiang.

Służby meteorologiczne ostrzegają, że w wielu regionach Chin deszcz będzie padać przez najbliższe dni
Służby meteorologiczne ostrzegają, że w wielu regionach Chin deszcz będzie padać przez najbliższe dniNOEL CELISAFP
Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas