Gigantyczny wyciek ropy, ludzie wstrzymują oddech
To największy wyciek ropy w USA od ponad dekady. Śledczy szukają przyczyny wypadku, mieszkańcy zatykają nosy, a służby próbują usunąć wyciek.
To największy wyciek ropy w USA od dekady. Ciężki zapach oleju był wyczuwalny w Kansas od kilku dni. W tym tygodniu w rurociągu Keystone odkryto wyrwę, a z uszkodzonego fragmentu wyciekło ok. 14 tys. baryłek ropy.
Wyciek nieopodal Kansas City
Operator rurociągu TC Energy powiedział, że trwa debata nad ponownym uruchomieniem rurociągu. Zwykle transportuje on ok. 622 tys. baryłek ropy dziennie.
Jedna z mieszkanek Kansas City (stan Missouri) mówi, że smród oleju był ogromny oraz że takie wypadki niestety się zdarzają.
Operator nie podał szczegółów wycieku. Dopiero w poniedziałek 12 grudnia urzędnicy i przedstawiciele firmy spotkają się, aby dokładniej przeanalizować sprawę.
Specjaliści ds. ochrony środowiska z odległego Mississippi pomagali w oczyszczaniu zalanego ropą terenu. Śledczy próbowali ustalić, co spowodowało pęknięcie rurociągu. Służby przybyły na miejsce z wysięgnikami, aby zatrzymać ropę, która spłynęła do strumienia w pobliżu pastwiska.
Był to już trzeci duży wyciek (od 2010 r.) ropy na rurociągu mierzącym ponad 4000 km. Poprzedni wyciek Keystone spowodował zamknięcie rurociągu na ponad dwa tygodnie.
Obecna sytuacja może odbić się na cenach ropy.