Kot odnalazł się po 11 latach. Zaskakująca historia powrotu do domu

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Po 11 latach od nieobecności kotka Daisy wróciła swojej opiekunki. Gdyby nie chip, właścicielka najprawdopodobniej nie zobaczyłaby więcej kota. Sytuacja ta miała miejsce w Walii.

Kotka Daisy była bezdomna przez 11 lat
Kotka Daisy była bezdomna przez 11 latFacebook123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Daisy zaginęła w 2012 r. Opiekunka kotki nie spodziewała się, że któregoś dnia zwierzę wróci jeszcze do domu. 11 lat temu tuż po przeprowadzce z Anglii kot zniknął. Opiekunka zgłosiła zaginięcie Daisy, ale jej nie odnalazła. Dopiero po kilkunastu latach pani Sexton odebrała zaskakujący telefon. 

Kotka wróciła do domu po 11 latach

Historia powrotu kotki do domu nie była typowa. Pani Sexton odebrała niedawno telefon z kliniki weterynaryjnej z Caerphilly w Walii. Weterynarz przekazał jej, że do kliniki przywieziono kota z wszczepionym chipem, stąd weterynarz poznał dane właściciela. Pani Sexton była w szoku - pisze BBC.

Z opisów świadków wynika, że kotka żyła na ulicy w Caerphilly w Walii przez ponad 10 lat. Miejscowi dokarmiali kota, ale któregoś dnia stan zdrowia Daisy się pogorszył. Wtedy kotka została zabrana do weterynarza.

Kot żył na ulicy 11 lat

Okazało się, że zwierzę zaraziło się kocim katarem. Futro Daisy było sfilcowane, a kot ewidentnie chory: kichał i sapał. Ludzie, którzy ją przywieźli, nie sądzili, że kotka przetrwa na ulicy kolejnej zimy.

Daisy ma obecnie ok. 17 lat. Pani Sexton opiekuje się teraz dwiema kotkami, w tym siostrą Daisy. Po zakończeniu kwarantanny Daisy wróci do domu opiekunki.

Kot jest leczony i podobno dobrze reaguje na leki. "Zastanawiam się, czy się rozpoznają" - powiedziała pani Sexton cytowana przez BBC.

Opiekunka planuje kolejną przeprowadzkę i ma nadzieję, że kot znowu nie zaginie.

Bobry zbudowały rekordową tamę. Ma prawie dwa metry wysokościPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas