Tragedia w lesie. Jedna ofiara spłonęła żywcem, druga zginęła pod traktorem
Magdalena Mateja-Furmanik
Do dwóch tragicznych wydarzeń doszło jednego dnia w Czechach, w okolicach Pilzna. Tego samego dnia jeden mężczyzna tragicznie zginął w pożarze - drugi został zabity przez traktor.
W czwartek koło godziny 18 strażacy otrzymali zawiadomienie o pożarze lasu w przedmieściu znajdującym się na północ od Pilzna. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pożar rozpoczął się w ośrodku dla bezdomnych, które znajdowało się bardzo blisko lasu.
Po ugaszeniu pożaru strażacy znaleźli w zgliszczach zwęglone ciało. W związku z tym sprawę dokładnie będzie badać policja.
Na miejscu okazało się, że chociaż funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pożarze lasu, płonął jedynie ośrodek.
Śmierć pod traktorem
Niestety nie był to koniec tragicznych wydarzeń. Zaledwie godzinę później ratownicy medyczni otrzymali zawiadomienie o wypadku w lesie na północ od Pilzna w pobliżu wsi Nebřežiny. Ofiarą padł 50-letni mężczyzna, który zgodnie z informacjami podanymi przez świadków, zasłabł a następnie wpadł pod traktor.
Gdy pogotowie dojechało na miejsce, było już za późno. Lekarz stwierdził zgon na miejscu.
Zarządzono sądową sekcję zwłok zmarłego, a sprawę przejęli kryminaliści z Wiejskiego Wydziału Regionalnego w Pilźnie.
Policja będzie badać, czy w tragiczny zgon nie były zaangażowane osoby trzecie, oraz czy zasłabnięcie nastąpiło z przyczyn naturalnych.
Źródło: denik.cz