Pies Joe Bidena wydalony z Białego Domu. Sprawiał za dużo problemów

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Owczarek niemiecki, który był pod opieką rodziny Joe Bidena miał sprawiać sporo problemów. Pies o imieniu Commander nie mógł się odnaleźć w Białym Domu, co kończyło się agresywnym zachowaniem wobec służb. W związku z trudnymi sytuacjami podjęto decyzję o usunięciu psa z Białego Domu.

Pies prezydenta Bidena został usunięty z Białego Domu po pogryzieniu zatrudnionego tam personelu. Na zdjęciu młody Commander
Pies prezydenta Bidena został usunięty z Białego Domu po pogryzieniu zatrudnionego tam personelu. Na zdjęciu młody CommanderAP/Associated Press/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Commander to dwuletni pies rodziny prezydenta USA Joe Bidena. Owczarek niemiecki pogryzł niedawno jednego z agentów Secret Service. W sumie pies miał pogryźć funkcjonariuszy ok. 11 razy. w związku z tym zapadła decyzja o przeniesieniu psa. Nie wiadomo jednak, dokąd.

Psa "nie ma obecnie na terenie Białego Domu" w związku z serią incydentów, kiedy pogryzł zatrudniony tam personel, w tym funkcjonariuszy Secret Service - poinformowała Elizabeth Alexander, rzeczniczka pierwszej damy Jill Biden.

Commander usunięty z Białego Domu

Elizabeth Alexander stwierdziła, że Joe Biden i jego żona bardzo troszczą się o bezpieczeństwo personelu Białego Domu i tych, którzy ich na co dzień chronią.

"Są wdzięczni za cierpliwość i wsparcie ze strony tajnych służb USA i wszystkich zaangażowanych osób. (...) Biały Dom może być stresującym środowiskiem dla rodzinnych zwierząt domowych" - wyjaśniła.

Rzeczniczka nie przekazała jednak informacji, dokąd wysłano dwuletniego owczarka niemieckiego. Pies miał był ostatni raz widziany w sobotę na górnym balkonie Białego Domu. Commander to drugi z psów prezydenta w Białym Domu, który zachowywał się agresywnie, w tym gryzł personel Białego Domu. Pierwszy owczarek niemiecki, Major, został wysłany do przyjaciół Bidenów w stanie Delaware.

Pies miał pogryźć agentów

"Oświadczenie rzeczniczki nadeszło kilka godzin po tym, jak sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre została zapytana na konferencji prasowej o nowe informacje, jakoby pies pogryzł pracownika Białego Domu. Ostatni incydent, kiedy Commander ugryzł w Białym Domu umundurowanego agenta Secret Service, miał miejsce 25 września. Został on opatrzony na miejscu przez służby medyczne" - stwierdził szef ds. komunikacji tajnych służb Anthony Guglielmi.

Zgodnie z danymi Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS), owczarek pogryzł lub w inny sposób zaatakował funkcjonariuszy tajnych służb w okresie od października 2022 r. do stycznia co najmniej 10 razy. W jednym przypadku wymagało to leczenia poszkodowanego w szpitalu.

Depresja u psów i kotówPolsat News
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas