Mokradła płoną nawet w porze deszczowej. Alarmująca sytuacja w Brazylii
Liczba pożarów na terenach podmokłych Pantanal w Brazylii wzrosła w tym roku prawie dziesięciokrotnie, osiągając najwyższy poziom od 2020 r. Dane satelitarne brazylijskiego Narodowego Instytutu Badań Kosmicznych (INPE) wykazały wzrost liczby pożarów aż o 980 proc.
Dane są alarmujące - ten podmokły region wkracza w najbardziej ryzykowny sezon pożarów, który zwykle rozpoczyna się w lipcu, a szczyt występuje w sierpniu i wrześniu.
"Najbardziej niepokojące jest to, że nawet w porze deszczowej odnotowaliśmy wzrost liczby pożarów" - powiedział Vinicius Silgueiro, koordynator w lokalnej organizacji pozarządowej Instituto Centro de Vida.
Susza i pożary w Pantanal to efekt kuli śniegowej
Słabe deszcze od końca ubiegłego roku zakłóciły zwykłe sezonowe powodzie, przez co większa część regionu stała się narażona na pożary.
Według danych brazylijskiego Narodowego Instytutu Meteorologii (INMET) w tym roku Pantanal prawdopodobnie doświadczy kolejnej silnej suszy, po porze deszczowej, w której opady deszczu są o 60 proc. niższe od średniej.
Rząd Brazylii podpisał w środę pakt z gubernatorami stanów w regionach Pantanal i Amazonii o walce z pożarami. Mato Grosso do Sul, gubernator obejmujący władzą większą część Pantanalu, ogłosił już stan nadzwyczajny dla środowiska.
Pożary w Brazylii to wina El Nino
Wzrost liczby pożarów nastąpił pod koniec 2023 r., kiedy to zjawisko klimatyczne opóźniło porę deszczową. El Nino doprowadziło w listopadzie zeszłego roku do 4134 pożarów. Historyczna średnia dla tego miesiąca to 584 przypadki.
To nie jest pierwszy pożar w Pantanal, jednak każdy taki przypadek trawi bezcenną przyrodę i stanowi zachwianie ekosystemu. Poza tym z roku na rok zwiększa się ich skala.
Zginęło 17 mln kręgowców, głównie węży. W ciągu jednego roku doszło do 22 tys. pożarów. Ich przyczyną była wielka susza w Brazylii.
Mokradła Pantanal, o powierzchni niemal 160 km kw., są domem dla jaguarów, tapirów, kajmanów, anakond i mrówkojadów olbrzymich.