Koniec z transportem żywych zwierząt. Kraj przyjął przełomową ustawę

Zakaz eksportu żywych zwierząt przeszedł właśnie ostatni etap w brytyjskim parlamencie i wkrótce wejdzie w życie. Uchwalenie ustawy jest kulminacją wysiłków podejmowanych od pół wieku przez organizacje prozwierzęce.

Zakaz eksportu żywych zwierząt przeszedł właśnie ostatni etap w brytyjskim parlamencie i wkrótce wejdzie w życie
Zakaz eksportu żywych zwierząt przeszedł właśnie ostatni etap w brytyjskim parlamencie i wkrótce wejdzie w życieUnsplash.comUnsplash

W Wielkiej Brytanii uchwalono nowe prawo, o które organizacje prozwierzęce walczyły od 50 lat. Zakaz eksportu żywych zwierząt z Wielkiej Brytanii może być przykładem dla innych krajów europejskich, które wdrażają polityki na rzecz dobrostanu żywych zwierząt.

Wielka Brytania nie będzie transportować żywych zwierząt

Zakaz eksportu żywych zwierząt z Wielkiej Brytanii przeszedł ostatni etap w parlamencie i wkrótce wejdzie w życie. Po wejściu w życie ustawy o dobrostanie i eksporcie zwierząt (Animal Welfare /Livestock Exports Act) zwierzęta hodowlane nie będą już mogły być eksportowane z Wielkiej Brytanii w celu uboju lub tuczu.

"Ten koszmarny, zbędny i archaiczny handel, który przez dziesięciolecia powodował cierpienie, wyczerpanie, a nawet śmierć milionów zwierząt stłoczonych w pojazdach podczas długich, stresujących podróży, zostanie oficjalnie zakończony" - ocenia Compassion in World Farming, która od 50 lat starała się przekonywać władze do zwiększenia dobrostanu zwierząt hodowlanych. Staraniom towarzyszyły liczne protesty, petycje, wiece i pokazy z udziałem sławnych osób.

Według prezeski polskiego oddziału Compassion in World Farming skomentowała brytyjska decyzja może zapoczątkować zakończenie handlu i transportu żywych zwierząt w całej Europie. "Zdecydowana większość polskich obywateli i obywatelek - aż 76 proc. - popiera zakaz eksportu żywych zwierząt do krajów spoza UE. Liczę, że polski minister rolnictwa wsłucha się w głos obywateli i obywatelek i przyjmie też naukowe dowody, które nie zostawiają cienia wątpliwości" - twierdzi Małgorzata Szadkowska.

Przepełnienie, odwodnienie, wyczerpanie, ból i stres - to przeżywają zwierzęta transportowane na setki i tysiące kilometrów
Przepełnienie, odwodnienie, wyczerpanie, ból i stres - to przeżywają zwierzęta transportowane na setki i tysiące kilometrów123RF/PICSEL

Cierpienie w transporcie

Transport świadomych, odczuwających ból i strach zwierząt na setki czy tysiące kilometrów, często tylko w celu uboju (w przerażających warunkach) jest kontrowersyjną praktyką. Często zwierzęta przebywają w transporcie kilkadziesiąt godzin w fatalnych warunkach. Towarzyszą im przepełnienie, odwodnienie, wyczerpanie, ból i stres. Według działaczy zwierzęta wywożone poza granice UE są tam traktowane niehumanitarnie i zabijane w okrutny sposób.

Nowe przepisy w Wielkiej Brytanii przyczynią się do wzmocnienia rosnącego na całym świecie tempa działań na rzecz dobrostanu żywych zwierząt poddawanych długim i niepotrzebnym podróżom - uważają organizacje społeczne.

Australia zobowiązała się do zaprzestania eksportu owiec do 2028 r., a w ubiegłym roku brazylijski sąd zakazał eksportu żywego bydła z portów tego kraju. Fundacja Compassion in World Farming będzie nadal pracować w UE, aby doprowadzić do zakazu handlu na terenie Europy i w Irlandii Północnej.

Żółta woda w Bałtyku. Czy są powody do obaw?materiały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas
{CMS: 0}