Cypr zalały pluskwiaki wielkie jak dłoń. Polują na ptaki i gryzą ludzi

Mimo że wielu turystów uznaje Cypr za rajską wyspę, to naukowcy właśnie podali argument, który przeczy tej tezie. Do niewielkiego państwa zawitały bowiem olbrzymie, obrzydliwe pluskwiaki, które mogą być nawet większe od ludzkiej dłoni. Ale na tym nie koniec. Turyści i plażowicze muszą się mieć na baczności - owady lubią bowiem boleśnie podgryzać… ludzkie palce u stóp.

Na Cyprze zaobserwowano największe pluskwiaki Europy. Są niemal tak wielkie jak ludzka dłoń
Na Cyprze zaobserwowano największe pluskwiaki Europy. Są niemal tak wielkie jak ludzka dłońiNaturalist/kish_mysh/CC-BY-NCmateriały prasowe

Lethocerus patruelis, bo to o tym gatunku mowa, po angielsku określany jest po prostu jako "gigantyczny owad wodny". To największy europejski pluskwiak i największy owad wodny na świecie. Jedno jest rzeczywiście pewne - rozmiary tego stworzenia są pokaźne i sięgają nawet ośmiu centymetrów. To mniej więcej tyle, co dłoń dorosłego człowieka.

Drapieżny pluskwiak, który poluje na ryby i ptaki

Te pluskwiaki nie dość, że są ogromne, to na dodatek mają bardzo specyficzne upodobania pod kątem diety. Są drapieżnikami - jedzą inne stawonogi czy kijanki. To jednak nie wszystko. "Gigantyczne robaki wodne" są tak duże, że polują nawet na... żółwie, ryby i ptaki!

Sam sposób polowania olbrzymich pluskwiaków, które zawitały niedawno na Cypr, też jest fascynujący. Owady podpierają się na roślinach wodnych, które wykorzystują do tego, aby zaczaić się na ofiarę. Atakują z ukrycia, a gdy już coś dopadną - wstrzykują w biedaka ślinę pełną enzymów trawiennych, a następnie wysysają z ofiary pożywną, nadtrawioną już papkę.

Lethocerus patruelis nie są w Europie niczym nowym. Gatunek zaobserwowano już choćby w Grecji i Turcji. Najpowszechniejszy jest jednak na Wschodzie: w Azji Południowo-Zachodniej i dalej aż po Indie, Pakistan i Birmę.

Teraz jednak pluskwiaki pojawiły się już także na Cyprze, co badacze opisali na łamach "Travaux du Muséum National d’Histoire Naturelle 'Grigore Antipa'". Co ciekawe, w obserwacjach pomogła zaangażowana społeczność biologów-amatorów, którzy informowali badaczy na temat swoich znalezisk. Pięć z nich udokumentowano w mediach społecznościowych, a doniesienia o kolejnych dwóch przesłano bezpośrednio do naukowców.

Zaobserwowane na Cyprze największe europejskie pluskwiaki to drapieżniki. Potrafią upolować rybę, żółwia, a nawet ptakaiNaturalist/CC-BY/katyamateriały prasowe

Jak największe pluskwiaki w Europie trafiły na Cypr?

Jak pluskwiaki dostały się na wyspę? Badacze mają kilka teorii. Najbardziej prawdopodobne jest, że owady po prostu przyleciały na Cypr z lądu, być może zachęcone światłami latarni. Mogły tam też trafić wraz z silnym wiatrem lub prądem wodnym.

Pierwsze doniesienia o tym, że na Cyprze żyją gigantyczne owady dotarły do naukowców od przypadkowych plażowiczów, którzy zaczęli robić im zdjęcia, bo byli zwyczajnie zafascynowani rozmiarem pluskwiaków.

I tu pojawia się problem, bowiem Lethocerus patruelis mogą człowieka ugryźć. Nie są to ugryzienia śmiertelne, ale podobno bardzo bolą. Warto pamiętać, że pluskwiaki nie zaatakują, jeśli nie zostaną sprowokowane. Dlatego podczas następnej wycieczki na Cypr lepiej odpowiednio zabezpieczyć stopy. Lub po prostu patrzeć pod nogi.

Zwierzęta na błogosławieństwie. Ciekawy zwyczajAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas