Banksy wypuścił zwierzęta na ulice Londynu. Powstało pięć nowych murali
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Pięć nowych murali słynnego artysty street artowego o pseudnomie Banksy pojawiło się w tym tygodniu w Londynie. Wielbiciele jego twórczości zastanawiają się, co autor miał na myśli, malując w przestrzeni publicznej wizerunki zwierząt.
Pierwsza praca pojawiła się w poniedziałek. Przedstawia kozła śnieżnego stojącego na krawędzi, z której spadają kamienie. Mural Banksy namalował w dzielnicy Richmond w zachodnim Londynie.
Pięć nowych murali Banksy'ego w Londynie. Przedstawiają zwierzęta
Następne były dwie głowy słoni, które zdają się wyglądać z okien domu w londyńskiej Chelsea. Kolejny mural przedstawia trzy małpy sprawiające wrażenie jak gdyby wisiały na moście kolejowym niedaleko Brick Lane we wschodnim Londynie.
Z kolei w czwartek w Peckham na południowym wschodzie stolicy Wlk. Brytanii pojawiła się praca przedstawiająca sylwetkę wołającego do księżyca wilka. Namalowano ją na antenie satelitarnej. Zdjęcie każdego z murali Banksy wrzucił na swój profil na Instagramie.
Jak podała policja w Londynie, zaledwie po kilku godzinach zgłoszono kradzież anteny z malowidłem artysty. W lokalnych mediach pojawiły się zdjęcia zamaskowanej osoby, która wyrywała talerz satelitarny.
W piątek natomiast nowy mural zauważono w północno-wschodniej dzielnicy Walthamstow. Przedstawia on dwa pelikany połykające ryby.
Banksy zwraca się ku naturze. Co ma na myśli?
Internauci snują teraz teorie w mediach społecznościowych co do znaczenia nowych prac Banksy'ego. Do tej pory najsłynniejszy na świecie artysta street artowy poruszał już w swoich dziełach tematy takie jak zmiany klimatu czy konflikty zbrojne.
Według niektórych pięć nowych murali to nawiązanie do trwających w Wlk. Brytanii zamieszek, a zwierzęta przedstawiają "zdziczenie" społeczeństwa i powrót do prymitywnych praw. Ludzkość nie przetrwa, zastąpią nas zwierzęta - interpretuje malunki inna osoba.
Poprzednia praca Banksy'ego, również namalowana w Londynie, imitowała drzewo stojące przed jednym z budynków. Wiele osób zinterpretowało to dzieło jako apel o ochronę środowiska.