Amazon zmienia zasady. Nie znajdziemy już w paczkach tego, co do tej pory

Każdy, kto kiedykolwiek zamówił coś ze sklepu internetowego zapewne dobrze rozumie frustrację, jaka wiąże się z próbą dokopania się do produktu w wypełnionej po brzegi wypełniaczami paczce. Styropian, plastikowe “bąble” czy papierowe ścinki mają zabezpieczyć produkt przed uszkodzeniem w transporcie - ale tuż po rozpakowaniu, wszystkie niemal zawsze lądują od razu w koszu.

To poważny problem, zwłaszcza w przypadku wypełniaczy z tworzyw sztucznych, których objętość często wielokrotnie przekracza objętość chronionego przedmiotu. Sam Amazon, największy sklep internetowy świata, w 2021 r. wykorzystał w swoich przesyłkach ponad 300 tys. ton plastikowych wypełniaczy. Około 13 tys. ton wylądowało już w morzach i oceanach.

Firma zapowiedziała jednak zupełną zmianę swojej dotychczasowej strategii. Na swoim blogu koncern podaje, że od października 2024 roku usunął wszystkie plastikowe poduszki powietrzne z opakowań wysyłanych z globalnych centrów realizacji zamówień. Ta decyzja jest odpowiedzią na wieloletnie naciski organizacji ekologicznych, takich jak Oceana, które domagały się ograniczenia zanieczyszczenia plastikiem.

"Fakt, że największa na świecie firma e-commerce zrezygnowała z plastikowych poduszek powietrznych, to fantastyczna wiadomość dla oceanów" – powiedział Matt Littlejohn, wiceprezes ds. inicjatyw strategicznych w Oceana.

Świat produkuje rocznie około 141 milionów ton opakowań plastikowych. Około jedna trzecia z nich nie trafia do systemów zbiórki odpadów, zanieczyszczając środowisko naturalne, w tym oceany. Organizacja Oceana zwraca uwagę, że plastikowe folie – materiał, z którego wykonane są poduszki powietrzne – są najczęstszym rodzajem plastikowych śmieci znajdowanych na morskich wybrzeżach i jednocześnie najbardziej śmiercionośnym dla dużych ssaków morskich, takich jak wieloryby i delfiny. Produkcja, użytkowanie i utylizacja plastiku przyczynia się do emisji około 1,8 miliarda ton dwutlenku węgla rocznie, co ma znaczący wpływ na zmiany klimatyczne.

2023 roku Amazon zmniejszył średnią wagę plastikowych opakowań na przesyłkę o 9 proc. Rok wcześniej ta redukcja wyniosła 17 proc. W sumie, od 2015 roku firma zredukowała średnią wagę plastiku wykorzystywanego do opakowania przesyłek o 43 proc. Przełożyło się to na zmniejszenie łącznej ilości plastiku wykorzystywanego do “dopychania” paczek aż o 3 mln ton. Dla porównania, Pałac Kultury i Nauki w Warszawie wazy około 100 tysięcy ton - 30 razy mniej.

Firma zapewnia o tym, że intensywnie inwestuje w alternatywne rozwiązania. W Europie w 2022 roku zastąpiono jednorazowe plastikowe torby i poduszki powietrzne w 100 proc. nadającymi się do recyklingu opakowaniami papierowymi i kartonowymi. W Indiach od 2020 roku z realizowanych zamówień usunięto jednorazowe, cienkie folie plastikowe.

Amazon wprowadził również nową papierową kopertę z wyściółką amortyzującą, wykonaną w 100% z papieru, dostępną w Europie. Wyściółka chroni produkty podczas transportu i nadaje się jest do kompostowania. Od 2019 roku ponad 5,5 miliarda przesyłek w Ameryce Północnej i Europie zostało dostarczonych bez dodatkowych opakowań, jedynie z etykietą wysyłkową. Firma wprowadza też technologie, takie jak maszyny automatyzujące pakowanie w papierowe torby dopasowane do rozmiaru produktu, co pozwala zmniejszyć ilość zużywanego materiału.

"Kontynuujemy innowacje, aby dostarczać zamówienia w sposób bardziej przyjazny dla środowiska" – podkreśla Amazon w swoim oświadczeniu.

Mimo postępów, Amazon nie zdołał jeszcze całkowicie wyeliminować plastikowych opakowań w Ameryce Północnej, swoim największym rynku. Firma jednak zapewnia o wysiłkach, które mają na celu znacząco zmniejszyć użycie plastiku w tym regionie. W grudniu 2023 roku dwie trzecie przesyłek zawierało plastikowe opakowania dodane przez Amazon. Do grudnia tego roku ta liczba ma spaść do jednej trzeciej.