Wysyłają do paczkomatów tajemnicze pudełka. Można zaoszczędzić sporą sumę
Nowa usługa dostępna w Polsce umożliwia ratowanie produktów spożywczych przed zmarnowaniem. Na dodatek dostawę można zamówić do paczkomatu lub pod wskazany adres. To wszystko w cenach nawet o połowę niższych niż detaliczne. Gdzie jest haczyk?

Aplikacja Too Good To Go, bo o niej mowa, działa w Polsce od 2019 r. W tym czasie skorzystały z niej już prawie 4 mln osób. Usługa pozwala zamówić z wybranych miejsc (m.in. restauracje, kawiarnie, sklepy spożywcze) specjalne paczki z niesprzedanym jedzeniem.
Ceny są bardzo atrakcyjne - wahają się od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Za kwotę znacznie niższą niż w menu można kupić wiele produktów, np. dania obiadowe, wypieki, desery, i to w paczkach po kilka, kilkanaście sztuk. Jednocześnie ratujemy żywność przed zmarnowaniem.
Do tej pory założenie było takie, że to klient zamawia paczkę i sam po nią przyjeżdża do wskazanego lokalu, który chce się "pozbyć" jedzenia. To się jednak częściowo zmieni. Too Good To Go właśnie wprowadziło nowość - przesyłki z produktami spożywczymi prosto pod wskazany adres lub do paczkomatu.

Nowa funkcja w Too Good To Go. Co można zamówić do paczkomatu?
W aplikacji można już zamawiać żywność od marek Sonko, Heinz, Oshee, Pudliszki, Mieszko, czy Pringles. W odróżnieniu od "paczek niespodzianek", do których przyzwyczaili się klienci, tu mamy do czynienia najczęściej z gotowymi, szczegółowo opisanymi zestawami.
Niedługo po uruchomieniu nowej funkcji w Warszawie można było zamówić na przykład:
- pakiet 26 napojów Oshee za 64,99 zł (wartość 122 zł);
- box 12 opakowań cukierków Zozole za 74,99 zł (wartość 157 zł);
- wegetariański box lunchowy 12 produktów Sonko i Pudliszki za 80,99 zł (wartość 163 zł);
- pakiet 6 bombonierek Mieszko za 89,99 zł (wartość 177 zł).
Na razie wybór produktów nie jest zbyt duży, a ceny - zauważalnie wyższe niż w przypadku "paczek niespodzianek" z restauracji. Wiele wskazuje jednak na to, że wraz z rozwojem usługi możemy spodziewać się kolejnych pozycji i bardziej atrakcyjnych ofert.
Każdego roku w Europie ponad 11 mln ton żywności marnuje się na etapie produkcji i przetwórstwa. W Polsce jest to 552 823 ton. Niektóre produkty nie trafiają do sprzedaży z błahych powodów, takich jak zmiany opakowania, nadprodukcja, uszkodzenia etykiet czy inne błędy.