Wielkopolska. Pożar na składowisku opon
W sobotę nad ranem w Koninie wybuchł pożar. Czarne chmury dymu unoszące się nad miastem to efekt płonących opon. Obiekt znajduje się w strefie przemysłowej.
Około 20 zastępów straży od rana próbuje ugasić pożar składowiska opon w Koninie. Ogień objął hałdę odpadów w sobotę nad ranem. Pożar nie został jeszcze opanowany. Ogień nie zagraża żadnym pobliskim budynkom, ale mieszkańcy są proszeni o nieotwieranie okien. W gęstym dymie znajduje się m.in. tlenek węgla, dwutlenek siarki, czy produkty butadienu i styrenu.
Pożar na składowisku
Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał PAP, że zgłoszenie o pożarze hałdy opon na składowisku przy ulicy Marantowskiej w Koninie, strażacy otrzymali po godz. 4 rano. "Pożar ma około 120 m kw. powierzchni. Pali się hałda opon" - powiedział.
Strażak przyznał, że pożar nie jest jeszcze opanowany, a ratownicy obecnie budują magistralę wodną, dzięki której będą mogli korzystać z wody z pobliskiego zbiornika. Ogień nie zagraża żadnym budynkom. W akcji gaśniczej bierze udział około 20 strażackich zastępów.
Przez ostatnie pięć lat w Polsce płonęło ponad 750 miejsc gromadzenia odpadów. Co było przyczyną pożarów i czy można było im zapobiec? Według najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli zabrakło przede wszystkim wymiany informacji między państwowymi instytucjami. Zdaniem kontrolerów inspekcja ochrony środowiska i straż pożarna nie wykazywały nawet inicjatywy, by wymieniać się danymi o pożarach wysypisk.