U miejskiego dzika wykryto wirusa ASF. Władze Gdańska apelują
W piątek magistrat potwierdził wykrycie groźnego wirusa afrykańskiego pomoru świń u jednego z dzików w Gdańsku. Jak powiedziała PAP Paulina Chełmińska z urzędu miasta, zakażone zwierzę znaleziono w dzielnicy Osowa.
Urzędnicy uspokajają - sytuacja jest monitorowana, a specjaliści są w stałym kontakcie z Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Gdańsku.
"Służby miejskie na bieżąco sprawdzają tereny miasta oraz rejon ujawnienia pierwszego potwierdzonego przypadku ASF" - powiedziała przedstawicielka UM Gdańsk.
Dzik z ASF w Gdańsku
"Uwaga! Afrykański pomór świń. Strefa objęta skażeniem u dzików" - Takie tabliczki można znaleźć na terenie województwa pomorskiego od maja, kiedy to wojewoda Beata Rutkiewicz wydała rozporządzenie w tej sprawie. Jest to ustanowienie strefy objętej zakażeniem afrykańskim pomorem świń w województwie.
Strefa objęta zakażeniem afrykańskim pomorem świń obejmuje gminy Kosakowo i Puck w powiecie puckim, gminy Reda, Rumia, Szemud i Wejherowo w powiecie wejherowskim i miasta na prawach powiatu: Gdańsk, Gdynię i Sopot oraz Cedry Wielkie, Kolbudy, Pruszcz Gdański i Suchy Dąb w powiecie gdańskim i gminy Przodkowo oraz Żukowo w powiecie kartuskim.
Wirus ASF nie jest groźny dla ludzi.
Ustanowienie strefy zagrożonej afrykańskim pomorem świń nie powinno mieć wpływu na ruch turystyczny nad polskim morzem. Jedynie hodowcy trzody chlewnej muszą mieć specjalne maty dezynfekcyjne przed wjazdem do gospodarstwa. Dodatkowo każdy padły, odstrzelony lub odłowiony dzik musi być przebadany w kierunku ASF.
Jeśli znajdziemy martwego dzika (również w mieście), należy skontaktować się z służbami miejskimi.
Afrykański pomór świń jest groźną chorobą wirusową trzody chlewnej i dzików. Śmiertelność wynosi 100 proc.