Buty z węża, pijawki i aksolotl. Przemytnicy wpadli na polskiej granicy
Celnicy z Lublina poinformowali, jakie nielegalne transporty zwierząt i wyrobów zwierzęcych udało im się zatrzymać w ostatnich tygodniach. Próbowano przemycić m.in. buty ze skóry węża, pijawki, koralowiec czy wyjątkowego płaza znanego jako aksolotl.
W ostatnich tygodniach funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w Lublinie udaremnili przemyt kilku nielegalnych okazów. Podróżni próbowali bez pozwolenia przewieźć przez granicę aksolotla, koralowiec, pijawki, buty ze skóry węża, tabletki z wyciągiem z konika morskiego oraz kawior.
Ukrainka przemycała aksolotla, czyli salamandrę meksykańską
Pomimo regularnych ostrzeżeń ze strony Krajowej Administracji Skarbowej dotyczących ryzyka związanego z nielegalnym przemytem zagrożonych wyginięciem gatunków roślin i zwierząt, funkcjonariusze nadal często zatrzymują osoby przemycające chronione okazy. W ostatnich tygodniach odnotowano kilka takich incydentów.
Na przejściu drogowym w Dorohusku celnicy zatrzymali przemyt zakazanego gatunku. Niezwykły okaz przewoziła w swoim bagażu obywatelka Ukrainy. W plastikowym pudełku wypełnionym wodą podróżna wiozła... aksolotla, czyli salamandrę meksykańską.
Aksolotl to słodkowodny gatunek drapieżnego płaza. W warunkach naturalnych występuje jedynie w części jednego z meksykańskich jezior - Xochimilco. Gatunek ten jest poważnie zagrożony wyginięciem i znajduje się pod szczególną ochroną rządu Meksyku oraz Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).
Kierowca autobusu chciał przemycić buty ze skóry węża
Z kolei w przestrzeni do spania innego autokaru funkcjonariusze zauważyli ciekawie wyglądające buty. Kierowca pojazdu ukrył tam kozaki ze skóry pytona siatkowego, które przewoził dla mieszkającej w Poznaniu obywatelki Ukrainy.
Funkcjonariusze Oddziału Celnego Port Lotniczy Lublin zabezpieczyli z kolei skamieniały szkielet koralowca rafotwórczego, który próbowała nielegalnie przemycić do Polski kobieta wracająca z wakacji w Bułgarii. Podróżna, która kupiła koralowca w sklepie z pamiątkami, twierdziła, że nie była świadoma, iż jest to gatunek objęty ochroną.
W Hrebennem i Zosinie celnicy zabezpieczyli z kolei ponad 200 pijawek lekarskich, 600 tabletek z ekstraktem z konika morskiego oraz 37 opakowań kawioru z ryb jesiotrowatych. Ujawnienia te były wynikiem kontroli pojazdów osobowych wjeżdżających z Ukrainy.
Sprawcom opisanych wykroczeń grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.