​Samorządowcy z Warmii i Mazur chcą większego monitoringu stanu jezior

Rada Dialogu Społecznego oraz administracja rządowa mają otrzymać uwagi samorządowców z Warmii i Mazur odnośnie aktualnego stanu jezior i tego, jak są zarządzane. Lokalni politycy uważają, że należy m.in. lepiej sprawdzać stan akwenów.

Giżycko, Mazury
Giżycko, Mazury123RF/PICSEL

Szymon Tarasewicz, przedstawiciel biura prasowego marszałka woj. warmińsko-mazurskiego powiedział PAP, że samorządowcy niedługo wyślą Radzie Dialogu Społecznego oraz rządowi wnioski ze zorganizowanej w minionym tygodniu w Olsztynie ogólnopolskiej konferencji dotyczącej ustawy o rybactwie śródlądowym i wpływie jej zapisów na środowisko i gospodarkę. W debacie uczestniczyli m.in. samorządowcy oraz naukowcy.

Zdaniem Tarasewicza, uczestnicy konferencji stwierdzili, że potrzebne są zmiany "dotyczące zwiększenia jakości zarządzania zasobami wód śródlądowych". W ich ocenie "należy uporządkować kompetencje organów odpowiedzialnych za prowadzenie racjonalnej gospodarki rybackiej".

Samorządowcy i naukowcy uważają, że należy zwiększyć monitoring stanu jezior, poprzez włączenie w to środowiska naukowego oraz odpowiednich służb, zwiększając ich zasoby i kompetencje.

Samorządowcy podkreślili także, że do procesu powinny być włączone lokalne gminy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy oraz mieszkańcy. Ich zdaniem pozwoli to "na większą dbałość o dobro wspólne, jakim są wody śródlądowe wraz z przyległymi terenami".

Polska Agencja Prasowa przypomina, że w woj. warmińsko-mazurskim jest ponad 3 tys. jezior. Dzięki Regionalnemu Programowi Operacyjnemu 2014-2020 zrealizowano projekty dotyczące jezior na ponad 19 mln zł. Miały one m.in. ochraniać jeziora i zapobiegać ich degradacji.

- W latach 2021-2027 możliwości realizacji tego typu projektów mogą być większe z uwagi na jeden z priorytetowych celów polityki spójności UE, jakim jest bardziej przyjazna dla środowiska niskoemisyjna Europa, a także priorytety wynikające z nowego dokumentu UE - Europejskiego Zielonego Ładu. Zadania takie będą finansowane także z Europejskiego Funduszu Morskiego, Rybackiego i Akwakultury na lata 2021-2027 - dodał Tarasewicz.

Coroczny problem na polskich plażachINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas