Zielona transformacja jest tańsza niż trwanie przy paliwach kopalnych
Produkcja energii wciąż odpowiada za ok. 70 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. Bez natychmiastowych działań nie będzie możliwe ograniczenie tych emisji o połowę przed 2030 rokiem, co zaprzepaści szansę na powstrzymanie globalnego wzrostu temperatury poniżej bezpiecznej granicy 1,5°C. Duński koncern energetyczny Ørsted, który przeszedł już zieloną transformację, wskazuje na 2022 rok jako na kluczowy dla tego procesu. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że rządy zweryfikują swoje zobowiązania wynikające z COP26, a inwestorzy i konsumenci zwiększą wymagania dotyczące działań na rzecz ochrony klimatu.
Najlepsze tematy
-
Jędraszewski stanowczo! Przed czym chce chronić dzieci?
-
Franciszek zaskoczył szczerością! Myśli o abdykacji?
-
Co za doniesienia! To jego obawia się PiS?
-
Tusk ostrzega przed szczepionkami. Ryzyko wydaje się poważne