Zwierzęta domowe redukują ryzyko alergii. Niestety, nie wszystkie

Jak wynika z badań opublikowanych na łamach magazynu naukowego PLOS ONE, kontakt ze zwierzętami domowymi pomaga zmniejszać ryzyko wystąpienia alergii pokarmowych u dzieci. Wytwarzanie odporności na alergeny zaczyna się już w życiu płodowym.

Obecność niektórych zwierząt w domu, zwiększa ilość korzystnych bakterii jelitowych.
Obecność niektórych zwierząt w domu, zwiększa ilość korzystnych bakterii jelitowych.123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Zwierzęta domowe chronią przed alergiami pokarmowymi

Zespół naukowców japońskiego Fukushima Medical University postanowił sprawdzić, czy istnieje związek między stałym kontaktem ze zwierzętami domowymi a alergiami. W tym celu przeanalizował dane dotyczące 66 215 małych dzieci, z których ok. 22 proc. było jeszcze w łonie matki eksponowanych na takie gatunki, jak psy, koty, chomiki, żółwie i ptaki.

I jak się okazuje, taki związek istnieje, ale co ciekawe, nie wszystkie zwierzęta są tak samo skuteczne w zapobieganiu alergiom, a co więcej, znaczenie ma też fakt, czy mieszkają z nami w domu. Psy są tu niekwestionowanymi liderami, a przydatne okazują się też koty, ale lepiej zostawić w spokoju popularne chomiki, które wręcz pogarszają sytuację.

Badania pokazały, że dzieci przebywające w pomieszczeniach z kotami i psami były znacznie mniej podatne na alergie, a obejmuje to jajka, pszenicę i soję (w przypadku kotów) oraz jajka, mleko i orzechy (w przypadku psów).

Nasze odkrycia sugerują, że kontakt z psami i kotami może być korzystny w przypadku rozwoju niektórych alergii pokarmowych, łagodząc w ten sposób obawy związane z trzymaniem zwierząt domowych i zmniejszając obciążenie alergiami pokarmowymi
piszą naukowcy.

Chronią też przed AZS, ale nie chomiki

Co ciekawe, chociaż ogólny trend wydaje się być taki, że posiadanie zwierząt domowych jest korzystne, to warto zwrócić uwagę na kilka wyjątków. Psy trzymane na zewnątrz zdają się nie wywierać tego pozytywnego wpływu, a do tego lepiej uważać na chomiki, które bardzo nieznacznie, bo zaledwie o 0,9 proc., ale zwiększają ryzyko rozwoju alergii na orzechy.

Jak to działa? Trudno powiedzieć, ale naukowcy sugerują, że kontakt ze zwierzętami domowymi może zmienić mieszankę drobnoustrojów jelitowych u dzieci lub może coś, co zrzucają zwierzęta, zwiększa odporność.

Przy okazji wskazują też, że trzymanie zwierząt w domu może chronić przed atopowym zapaleniem skóry, czyli chorobą powiązaną z alergiami. Co z pewnością ucieszy wiele osób, bo alergie stają się coraz częstsze, dotykając obecnie ponad 10 proc. ludzi w krajach rozwiniętych.

Konieczne są dalsze badania z wykorzystaniem prowokacji pokarmem doustnym, aby dokładniej ocenić występowanie alergii pokarmowych. Niemniej wyniki tego badania pomogą w zaprojektowaniu przyszłych
podsumowują badacze.
Podlasie. We wsi grasował jeżozwierzSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas