Które kraje produkują najwięcej śmieci na świecie? Polska radzi sobie nieźle

Sensoneo zajmuje się przygotowywaniem raportów dotyczących produkcji i zagospodarowania odpadów dla państw na całym świecie. W ich rankingu 38 krajów znalazła się również Polska. Okazuje się, że nasz kraj w skali globalnej radzi sobie całkiem nieźle, chociaż pewne rzeczy wciąż można poprawić.

Według Global Waste Index Polska zajmuje 13 miejsce pod względem sposobu gospodarowania odpadami.
Według Global Waste Index Polska zajmuje 13 miejsce pod względem sposobu gospodarowania odpadami.123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Firma Sensoneo co kilka lat przygotowuje raport pt. Global Waste Index, który można przetłumaczyć jako "Globalny Wskaźnik Odpadów". Sensoneo analizuje dane zebrane z 38 krajów między innymi takie jak liczba odpadów, sposób ich przetwarzana oraz składowania by ostatecznie uszeregować je w kolejności od tych najlepiej do najgorzej zarządzających swoimi śmieciami. W 2022r. Polska zajęła 13 miejsce. Niestety oznacza to, że względem 2019r. spadliśmy o trzy miejsca.

Które kraje produkują najwięcej śmieci?

W 2022r. najwięcej śmieci wyprodukowali Duńczycy. Na osobę przypada tam aż 845kg. Zaraz za nimi plasują się Stany Zjednoczone (811kg), Luksemburg (790kg), Nowa Zelandia (781kg) i Norwegia (726kg). Dla porównania w Polsce jeden mieszkaniec rocznie wyprodukował średnio 346kg. 

Liczba śmieci jest przede wszystkim związana z poziomem konsumpcji. Im więcej kupujemy - tym więcej wyrzucamy. Liczba śmieci jest zatem związana z zamożnością kraju, ponieważ im ludzie są bogatsi tym więcej rzeczy mogą kupić. Duży wpływ ma również świadomość ekologiczna i to, czy kupujemy rzeczy nowe, czy używane oraz czy zepsute rzeczy wyrzucamy czy oddajemy do naprawy. 

Duży wpływ ma również wskaźnik urbanizacji. Zgodnie ze statystykami The World Bank mieszkańcy miast generują średnio dwa razy więcej odpadów niż mieszkańcy wsi. Może to wynikać z faktu, że miasto stwarza więcej możliwości do konsumpcji niż wieś. Zaliczają się do niej napoje i posiłki wydawane na wynos, większy dostęp do sieci handlowych oraz sklepów odzieżowych. W Polsce wciąż 40 proc. mieszkańców mieszka na wsi, co znacznie ogranicza produkcję odpadów. Dla porównania, w 2019r. w Danii jedynie 12 proc, mieszkańców zajmowało tereny wiejskie.

Zgodnie z danymi Eurostatu duży wpływ na liczbę odpadów ma miejsce kupowania żywności. W krajach południowej i środkowej Europy wciąż możliwy jest zakup warzyw i owoców na targu, co znacznie ogranicza produkcję opakowań. Nawet jeśli są pakowane w foliowe siatki, to ich waga jest mniejsza od opakowania z supermarketu. Często również zdarza się, że od jednej siatki pakowane jest kilka rodzajów warzyw. Coraz częściej można również spotkać osoby, które przynoszą własne siatki wielokrotnego użytku na zakupy.  

Kraje, które kupują śmieci

Należy jednak podkreślić, że wysoka liczba śmieci w krajach skandynawskich nie wynika wyłącznie z konsumpcji. Kraje takie jak Norwegia czy Dania kupują śmieci zza granicy. Wynika to z faktu, że posiadają rozbudowaną sieć spalarni, które przekształcają odpady na ciepło i energię elektryczną. W Danii spalanie odpadów jest odpowiedzialne za 20 proc. produkcji ciepła 5 proc. energii elektrycznej.

Sposób gospodarowania odpadami w państwach europejskich.
Sposób gospodarowania odpadami w państwach europejskich. CEWEPmateriały prasowe

W związku z tym kraje te praktycznie nie składują odpadów, ponieważ stanowią one cenny surowiec. Podczas gdy w Polsce średnio 42 proc. ląduje na składowisku śmieci, gdzie rozkładają się pod gołym niebem i uwalniają wszystkie toksyczne substancje do gleby i atmosfery, w Norwegii odpady składowane stanowią 3 proc, a w Danii 1 proc. 

Które kraje produkują najmniej śmieci?

Zgodnie z ustaleniami Sensoneo najmniej śmieci produkuje Kolumbia. Liczba ta wynosi teoretycznie 243kg na mieszkańca. Na dole rankingu plasuje się również Kostaryka (266kg). Nie są to jednak dane wiarygodne, ponieważ wiele krajów Ameryki Południowej i środkowej nie ma dobrze zorganizowanego systemu wywozu śmieci. W efekcie do wielu wiosek śmieciarki w ogóle nie przyjeżdżają i mieszkańcy muszą robić sobie sami. Najczęściej spalają śmieci w ogrodzie.

Na kolumbijskich prowincjach można zobaczyć ludzi palących śmieci bez żadnego skrępowania tuż obok drogi, na pełnym widoku. Oznacza to, że jest to proceder w pełni znormalizowany, ponieważ obok wywozu do lasu, jest to jedyna metoda pozbycia się odpadów.

W dużych miastach - w tym stolicy Kolumbii, Bogocie - na skwerach można zobaczyć ogromne hałdy śmieci, którymi nikt się nie interesuje. Ich "recyklingiem" zajmują się głównie osoby bezdomne, które wybierają z nich odpady nadające się na dalszą sprzedaż. Należy zatem podchodzić ostrożnie do danych dotyczących państw rozwijających się.

Zgodnie z danymi Eurostatu w Europie krajem produkującym najmniej śmieci jest Rumunia, która w 2021r. wyprodukowała 302kg na mieszkańca. Na drugim miejscu znajduje się Polska. I chociaż jest to powód do dumy, należy pamiętać, że w naszym kraju m.in. ze względu na dużą ilość pieców do spalania węgla (w 2022r było ich aż 4,4mln) wciąż trafia do nich również wiele śmieci. Ze względu na niską świadomości, niektóre osoby wciąż palą odpady w ogródkach, co jest nie tylko toksyczne dla środowiska ale również wysoce rakotwórcze. Wszystko jednak wskazuje na to, że w strategii radzenia sobie z odpadami zbliżamy się do krajów takich jak Norwegia i Dania a nie Kolumbia.   

Pierwsze i ostatnie miejsce rankingu

Sensoneo w swoim rankingu brało pod uwagę nie tyko ilość wygenerowanych śmieci, ale również sposób ich utylizacji oraz wskaźnik recyklingu. W efekcie pierwsze miejsce zajęła Korea Południowa, która produkuje 400kg odpadów na mieszkańca (a więc 54kg więcej niż Polska) ale za to ponad 60 proc. poddaje recyklingowi. Dania, pomimo produkcji największej ilości śmieci znajduje się na drugim miejscu, ponieważ 45 proc. zamienia na ciepło i elektryczność, a ponad 35 proc. recyklinguje. Trzecie miejsce należy do Niemiec, które poddają recyklingowi blisko 50 proc. odpadów.

Ostatnie miejsce przypadło Turcji. W tym kraju aż 41,5 proc. odpadów znajduje się na dzikich wysypiskach, a prawie 88 proc. na oficjalnych składowiskach. Kraj ten nie posiada w ogóle spalarni i recyklinguje symboliczne 11 proc. Na drugim miejscu od końca znajduje się Łotwa, która poddaje recyklingowi więcej niż Polska (Łotwa - 32,4 proc., Polska - 26,6 proc.) ale o wiele więcej składuje i ma niski odzysk energii ze spalania.    

Spalarnie odpadów sposobem na tańszy prądPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas