Zabił pytona birmańskiego. Wewnątrz było ponad 60 jaj

Pytony birmańskie zaczynają składać jaja po wiosennym okresie godowym. Na Florydzie jeden z nich został złapany i zabity, a wewnątrz znajdowało się ponad 60 jaj, które "były zaledwie kilka dni od złożenia".

Pytony birmańskie są dużym problemem na Florydzie
Pytony birmańskie są dużym problemem na FlorydzieZdjęcie ilustracyjne123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

W Everglades, położonym za zachód od Miami regionie ekologicznym obejmującym równinny, zajęty przez mokradła obszar Florydy złapano i zabito 5-metrową samicę pytona birmańskiego. W jej wnętrzu znajdowało się ponad 60 jaj. To gatunek inwazyjny powszechnie występujący na tych terenach, który od dziesięcioleci sieje spustoszenie.

Miała prawie 16 stóp długości i zawierała ponad 60 jaj, które zaledwie za kilka dni zostałyby złożone. Usunięcie węża jest kluczowe dla naszej rodzimej fauny i flory i będzie miało znaczenie. Pyton tej wielkości może zjeść wszystko. Te inwazyjne węże są teraz na szczycie łańcucha pokarmowego.
Napisał Mike Kimmel na Instagramie

Inwazyjny gatunek sieje spustoszenie na Florydzie

Pytony birmańskie to węże pochodzące z Azji Południowo-Wschodniej, gdzie ze względu na utratę siedlisk i polowania są zagrożone wyginięciem. Na Florydę trafiły w latach 80. XX wieku w wyniku handlu gatunkami egzotycznymi. Ze zwierząt domowych szybko stały się zagrożeniem dla lokalnego ekosystemu.

Samica tego węża podczas lęgu zazwyczaj składa do 100 jaj, z czego, jak pokazują badania, pomyślnie wykluwa się około 77 procent węży. Nie wiadomo ile pytonów birmańskich żyje w Everglades. Szacuje się, że dziesiątki tysięcy. Od 2000 roku udało się usunąć ponad 17 tysięcy osobników.

W związku ze składaniem ogromnej ilości jaj populacja jest trudna do kontrolowania. Przykładowo, w 2022 roku naukowcy złapali rekordowo wielką samicę pytona birmańskiego o długości 5,5 metra długości i wadze 98 kilogramów. Miała 122 pęcherzyki jajowe. Z kolei w kwietniu 2023 roku naukowcy z US Geological Survey złapali samicę, która w jednym lęgu złożyła 96 jaj, jak informuje New Scientist. Ograniczeniem ich rozprzestrzeniania zajmuje się Florida Fish and Wildlife Commission. Należy dodać, że humanitarne polowanie i zabijanie tych węży jest całkowicie legalne.

NSIS kosmosProgram Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas