Wielka Brytania w strachu o swe zwierzęta. Wirus przedostał się z Cypru
Kot, który został przywieziony do Wielkiej Brytanii z Cypru jest zakażony kocim koronawirusem zwanym F-CoV-23 - informuje "Daily Mail". A to oznacza, że zabójczy dla zwierząt wirus przedostał się na Wyspy Brytyjskie. Chory kot jest w izolacji, ale na Brytyjczyków padł strach, że epidemia dosięgnie ich zwierząt i zdziesiątkuje brytyjskie koty, tak jak miało to miejsce na Cyprze.
Epidemia kociego wirusa na Cyprze zabiła - według ostrożnych szacunków - 8 tysięcy miejscowych kotów. Inne dane wspominają nawet o 300 tysiącach uśmierconych przez chorobę zwierząt. To Cypr stał się centrum tej "kociej zarazy" i to nie bez powodu - Wyspę Afrodyty nazywa się często "kocią wyspą". Zagęszczenie kotów jest tutaj wyjątkowo duże. W samej tylko północnej części Cypru mieszka ich półtora miliona.
Nawiasem mówiąc, to właśnie Cypr uważa się za miejsce, gdzie koty zostały udomowione. Do niedawna uważano, że doszło do tego w Egipcie 3-4 tysiące lat przed naszą erą, a czczący koty Egipt był kolebka domestykacji jednego z najstarszych zwierząt związanych z człowiekiem. Teraz jednak wiemy, że doszło do tego co najmniej 2 tysiące lat wcześniej, a kot związał się z ludźmi wtedy, gdy ci zaczęli gromadzić przyciągające gryzonie zapasy. Stało się to niekoniecznie w Egipcie, ale na całym terenie Bliskiego Wschodu i Żyznego Półksiężyca, a być może najstarsze domowe koty pochodzą z basenu Morza Śródziemnego.
To właśnie z Cypru pochodzi odnaleziony na początku XXI wieku grób człowieka pochowanego z kotem, niewątpliwie domowym. Grób ma 9,5 tysiąca lat.
Epidemia koronawirusa na Cyprze dotknęła koty
Bezdomne koty są na Cyprze widokiem powszechnym w każdym miejscu wyspy. Często wałęsają się w pobliżu śmietników, mają ze sobą kontakt, przekazują patogen kotom domowym. Jedno z przybyłych z tej śródziemnomorskiej wyspy zwierząt jest zainfekowane i po przyjeździe do Wielkiej Brytanii tego kota skierowano na izolację i badania. Niemniej Brytyjczycy są w strachu, że F-CoV-23 rozprzestrzeni się na ich ukochane zwierzęta.
Koci koronawirus ma dwie formy: koronawirus jelitowy kotów (FECV), który infekuje jelita oraz wirus zakaźnego zapalenia otrzewnej kotów (FIPV). To zapalenie otrzewnej prowadzi z reguły do śmierci zwierzęcia. Koty zakażają się głównie poprzez kał, ale transmisja wirusa może odbyć się także ze śliną. Wirus nie przenosi się w powietrzu, nie jest lotny, jednakże jego żywotnośc jest bardzo długa, do kilku tygodni. Także ludzie potrafią go przenieść na ubraniach, butach czy rękach, zwłaszcza podczas czyszczenia kuwet.
Zobacz także: Koty na Cyprze będą leczone lekami dla ludzi
