Pod wodą jest tak głośno, że delfiny krzyczą. To i tak nie wystarczy
Delfiny muszą krzyczeć, by przebić się przez stworzony przez człowieka podwodny hałas. To często i tak nie wystarczy, by swobodnie rozmawiać w oceanie.
Świat delfinów to świat dźwięków. Inteligentne ssaki nie tylko rozmawiają ze sobą, ale i poznają swoje otoczenie za pomocą impulsów dźwiękowych. Niestety, wywołany przez człowieka hałas, wynikający z żeglugi, poszukiwania ropy czy operacji wojskowych utrudnia im komunikację i współpracę.
Najnowsze badanie opublikowane w magazynie Current Biology pokazuje, że delfiny próbujące współpracować pod wodą zachowują się podobnie, jak ludzie w miejscu, w którym pracują młoty pneumatyczne. Krzyczą, wołając głośniej i dłużej.
Naukowcy pracowali z duetem delfinów, samcami o imieniu Delta i Reese, w eksperymentalnej lagunie w Dolphin Research Center w Florida Keys. Para została przeszkolona w naciskaniu specjalnie przygotowanego przycisku w ciągu jednej sekundy od siebie. Delfiny rozmawiały ze sobą za pomocą gwizdków i często gwizdały tuż przed naciśnięciem przycisku.
Badanie, kierowane przez Pernille Sørensen, biolożki z University of Bristol w Anglii, polegało na próbach przekonania delfinów do wykonania zadania w obecności dźwięków o różnym natężeniu w ich środowisku.
Za głośno, żeby rozmawiać
Podczas 200 prób zespół zaobserwował, jak delfiny zmieniały swoje zachowanie, aby zrekompensować hałas. Walenie zwracały swoje ciała ku sobie i zwracały większą uwagę na swoje położenie. Czasami prawie podwajały długość swoich wezwań i gwizdały głośniej, niemal krzycząc, aby być słyszanym ponad hałasem.
Im było głośniej, tym trudniej było delfinom wykonać zadanie. W najgłośniejszych środowiskach udało im się to w 62,5 procentach przypadków.
W przeszłości naukowcy obserwowali, jak dzikie delfiny zmieniają swoje zachowanie, gdy w pobliżu znajdują się łodzie. Naukowcy na wodach Australii spadek liczby delfinów w obszarach, w których pojawiała się większa liczba łodzi turystycznych. Ale nikt jeszcze nie zbadał, w jaki sposób antropogeniczne dźwięki mogą zniweczyć zdolność zwierząt do współpracy.
Delfiny polują razem, komunikując się za pomocą dźwięków i znajdując drogę dzięki echolokacji. Używają dźwięku, aby trzymać się razem i sygnalizować swoją obecność. W hałaśliwym otoczeniu zwierzęta nie mogą ze sobą rozmawiać. Na dłuższą metę takie warunki mogą wpływać na ich zdolność do polowania i rozmnażania się.
Badacze są przekonani, że w części oceanicznych obszarów już dziś delfiny nie są w stanie normalnie funkcjonować. To z kolei może sprawiać, że zwierzęta mogą opuszczać obszary, które dotąd zamieszkiwały, by przenieść się w miejsca, w których są w stanie normalnie rozmawiać. Najprawdopodobniej dotyczy to zwłaszcza ruchliwych portów, takich jak Boston czy Los Angeles.