Odkryli nowego węża. To jadowity dusiciel
Z 10 gatunków węży z rodzaju Pseudalsophis większość występuje w kontynentalnej Ameryce Południowej, głównie Ekwadorze, Peru i Chile. Są jednak gatunki, które ewolucja zaniosła aż na wyspy Galapagos, o których długo myśleliśmy, że są od węży wolne. Nie są. Co więcej, występuje tu ich większe bogactwo niż mogłoby się zdawać.
Oto bowiem wąż z gatunku Pseudalsophis biserialis, który jest endemitem wysp Galapagos, uznawany był za występujący na kilku wyspach tego archipelagu na zachód od Ameryki Południowej. Uważa się, że Galapagos to sanktuarium przyrody, miejsce pełne endemitów i kamień milowy w zrozumieniu ewolucji. To tutaj Charles Darwin przed niemal stu laty zrozumiał, na czym ona polega. Zrozumiał po obserwacji mieszkających tu zwierząt, które na każdej z wysepek tworza odmienne gatunki, chociaż pochodzą niewątpliwie od wspólnego przodka.
Tak było z darwinkami, zwanymi ziębami Darwina. Tak było też z mieszkającymi tu żółwiami słoniowymi. Pogląd, że na Galapagos występuje tylko jeden gatunek ogromnego żółwia lądowego już dawno runął. I tak jest - jak się teraz okazuje - z miejscowymi wężami.
Węże dotarły także na Galapagos
Węże z Galapagos to dość nowa sprawa. Dawni odkrywcy uważali, że te odległe wyspy są wolne od tych gadów. Nic bardziej mylnego. Także wspólny przodek tutejszych węży dotarł niegdyś na te wyspy, nie ma wątpliwości że z Ameryki Południowej, względnie został na tych wyspach po ich oderwaniu się od lądu. Tak się bowiem składa, że większość lądowych węży z rodzaju Pseudalsophis występuje w Ameryce Południowej, zwłaszcza w Ekwadorze, Peru i Chile. Gatunek Pseudalsophis biserialis to jednak endemit Galapagos.
Uważano, że jest on mieszkańcem wielu tutejszych wysp, ale badania przeprowadzone na San Cristobal wykazały, że tutejszy wąż należy jednak do odmiennego gatunku. Nazwano go Pseudalsophis eibli.
Diabeł tkwi w szczegółach. Nowy wąż ma dłuższy ogon (tak, da się tu u węży zmierzyć), więcej łusek podogonowych u samców i nieco bardziej brunatne ubarwienie. DNA wskazuje na odrębność na poziomie gatunku.
Te węże są dusicielami. Niedużymi dusicielami, dodajmy, bo należą do rodziny połozowatych. I jak to bywa w tej rodzinie, zdolność do pętania ofiar uściskami ciała uzupełniają też niezbyt silnym jadem. Żywią się ptakami, ich jajami, jaszczurkami, a także polują na miejscowe legwany., Swego czasu film pokazujący łowy tego węża na legwana morskiego był hitem BBC "Planeta Ziemia".