Gigantyczna ropucha pobiła rekord Guinnessa. Waży prawie trzy kilogramy
Magdalena Mateja-Furmanik
Kiedy ekolodzy znaleźli niezwykle dużą ropuchę w lesie deszczowym Australii Północnej, pomyśleli, że to nie może być prawda. Ostatecznie jednak nie był to żart. Tak zwana Ropuchozilla naprawdę istnieje.
Monstrualny okaz z gatunku ropuchy olbrzymiej, znany również jako Aga, został znaleziony w Parku Narodowym Conway w australijskim stanie Queensland. Jest sześć razy większy niż przeciętna ropucha olbrzymia. Gigantyczny płaz waży około 2,7 kg, co zdaniem ekspertów może pobić rekord Guinnessa.
Według BBC, rekord został ustanowiony w 1991 roku przez Prinsena ze Szwecji, ropuchę ważącą 2,65 kg. Ale w przeciwieństwie do australijskiego okazu, została ona wyhodowana w gospodarstwie domowym.
Zszokowani strażnicy parku
Strażnicy parku narodowego zgodnie twierdzą, że nigdy nie widzieli okazu takiej wielkości. Obrońcy przyrody trafnie nadali żabie przydomek "Toadzilla". Składa się z dwóch słów: toad (ang. ropucha) i Godzilla, fikcyjny potwór znany z hollywodzkiej produkcji. Przyrodnicy żartobliwie dodali, że przypomina im piłkę z nogami.
Specjaliści zabrali ropuchę do laboratorium aby ją zbadać. Ustalili, że mierzył około 25,5 centymetra długości i jest samicą. Zdaniem ekspertów, ropucha żywiła się owadami i małymi ssakami przez całe życie.
Gigantyczna ropucha prawdopodobnie zjadała wszystko, co znalazło się jej w pysku.
Ropucha - największy szkodnik
Ropuchy są uważane za jedne z najgorszych szkodników w Australii. Ponieważ zostały wprowadzone na kontynent dopiero w 1935 roku, nie mają tam naturalnych drapieżników. Spowodowało to spadek populacji rodzimych zwierząt. Z tego powodu są tępione przez ludzi.
Ich liczbę w kraju szacuje się na ponad dwa miliardy. Sama Toadzilla mogła podobno złożyć do 35 tys. jaj w swoim życiu.