69-latka celowo rozrzucała kiełbasę z pinezkami. Nagrał ją monitoring
W Jaworznie zatrzymano 69-letnią kobietę, która celowo rozrzucała na jednym z zieleńców wędlinę nafaszerowaną pinezkami. Robiła to, aby zrobić krzywdę spacerującym w tym miejscu psom. Kobietę udało się złapać, bo nagrała ją kamera monitoringu. Proceder trwał od dłuższego czasu, alarmowały o nim lokalne media, ale nie znaleziono sprawcy. Do teraz.
W poniedziałek, 8 stycznia do Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił, że na terenie zieleńca w Jaworznie przy ul. Grunwaldzkiej leżą rozrzucone kawałki wędlin z zawartością pinezek, prawdopodobnie w celu uśmiercenia spacerujących psów.
Jaworzno. 69-letnia kobieta rozrzucała kiełbasę z pinezkami, żeby zabić psy
Wcześniej partnerka zgłaszającego podczas spaceru z psem w tym miejscu natknęła się na podobną pułapkę. Pupil zaczął obwąchiwać wyrzucone kawałki kiełbasy znajdujące się wzdłuż ogrodzenia sklepu, a następnie wziął do pyska jeden z tych kawałków, po czym go wypluł. Jak się okazało, we wszystkich znajdujących się kawałkach wędlin były wbite pinezki - informuje policja.
Z relacji świadków wynikało, że kawałki kiełbasy miała rozrzucić starsza kobieta w celu uśmiercenia spacerujących zwierząt. Sprawą na początku roku zajęli się kryminalni. Sprawdzili monitoring i ustalili dane podejrzanej. Okazało się, że to mieszkanka Jaworzna w wieku 69 lat. Kobieta tego samego dnia została zatrzymana.
O tym, że ktoś rozrzuca kiełbasę z gwoździami i pinezkami mieszkańcy Jaworzna poinformowali lokalne media i policję jeszcze w marcu 2023 r. Niektóre czworonogi po zjedzeniu takiej wędliny wylądowały u weterynarza. Na prześwietleniu w żołądku jednego z psów wyraźnie było widać gwoździe.
Chciała zrobić krzywdę psom, bo ją denerwowały. Grozi jej 5 lat więzienia
69-latka, którą zdradził monitoring usłyszała już zarzuty. Oskarżono ją o usiłowanie zabicia nieokreślonej liczby zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Kobieta się przyznała. Tłumaczyła, że wyrzuciła starą wędlinę, która została jej jeszcze ze świąt, z nabitymi pinezkami, gdyż frustrowały ją szczekające psy sąsiadów oraz to, że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach.
Za to przestępstwo ustawa o ochronie zwierząt przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie kobiety zdecyduje sąd.