​Wilczy apetyt na bobra

Do tej pory sądzono, że wilki polują na jelenie, sarny czy dziki. Jednak kilkuletnie badania w Wigierskim Parku Narodowym wykazały, że wilkom niezwykle posmakowały bobry.

article cover
Grambo PhotographyEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Naukowców od lat frapowała możliwość wykorzystywania przez wilki innych źródeł pokarmu, na przykład niezmiernie licznych bobrów. Te ssaki, o masie ciała nierzadko przekraczającej 20 kg, wydają się być kuszącą alternatywą w porównaniu do szybko uciekających jeleniowatych. Przeszkodą w polowaniu na bobry jest jednak to, że łatwo umieją się ukryć w wodzie.

Polowaniem wilków na bobry zajął się zespół badaczy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wigierskiego Parku Narodowego, Stowarzyszenia dla Natury "Wilk", Wydziału Nauk Ścisłych i Technicznych Uniwersytetu Śląskiego i Instytutu Biologii Ssaków PAN.

W położonym na skraju Puszczy Augustowskiej Wigierskim Parku Narodowym, gdzie liczna jest populacja bobrów, przez trzy lata naukowcy zbierali próbki wilczych odchodów (w sumie - 303). Następnie przeanalizowali ich zawartość, by na podstawie obecnych w nich fragmentów kości oraz sierści zwierząt dociec, co jedzą wilki. Przy okazji przyglądali się także ilości opadów wpływających na poziom wody w rzekach i zbiornikach wodnych. Wyniki badań opublikowane zostały w czasopiśmie "Ethology, Ecology and Evolution".

Analizy potwierdziły, że dieta wigierskich wilków jest bardzo zróżnicowana. Drapieżniki żywiły się przede wszystkim sarnami i dzikami. Nie gardziły też jeleniami, łosiami, zającami, borsukami oraz właśnie bobrami. Te ostatnie stanowiły aż jedną czwartą biomasy zjadanego przez wilki pokarmu.

Dołącz do ZIELONA INTERIA także na Facebooku

Wilki zdecydowanie częściej odżywiały się bobrami wiosną i latem - wtedy gryzonie te stanowiły nawet ok. 37 proc. ich diety. Rzadziej polowały na nie jesienią i zimą - wtedy ich udział spadał do ok. 11 proc.

Istotny okazał się także roczny poziom opadów. W 2017 r., gdy w Wigierskim Parku Narodowym miały poziom 721 mm, udział bobrów w diecie wilków wyniósł około 10 proc. Tymczasem w 2019 r. - po dwóch latach niskich opadów, na poziomie 440-460 mm - bobry stanowiły już 41 proc. biomasy pokarmu wilków.

- Nasze badania potwierdziły, że wilki chętnie polują na bobry, gdy tylko mają taką możliwość - komentuje główny autor badań dr hab. inż. Robert Mysłajek z Zakładu Ekologii Wydziału Biologii UW. Jego zdaniem to "bardzo dobrze koresponduje z wcześniejszymi obserwacjami z Ameryki Północnej i Europy Wschodniej, gdzie także wykazano związek pomiędzy poziomem opadów i udziałem bobra w diecie wilków". - Im mniej opadów, tym niższy poziom wód, a co za tym idzie większa trudność z ukryciem się bobrów przed drapieżnikami - tłumaczy naukowiec.

Współautorka badań dr hab. Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" podkreśla znaczenie projektu dla ochrony wilka. - Większość odszkodowań za szkody wyrządzane przez gatunki chronione dotyczy właśnie bobrów. Drapieżnictwo wilków można więc traktować jako ważną usługę ekosystemową, mogącą wpływać na ograniczanie szkód wyrządzanych przez bobry. To kolejny argument za tym, by przy rozmowach nad przyszłością wilka brać pod uwagę wszystkie aspekty jego funkcjonowania w środowisku naturalnym - komentuje badaczka.

Co ciekawe, wcześniejsze badania zespołu naukowców z Wydziału Biologii UW i Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" - prowadzone w położonej na drugim końcu Polski Puszczy Drawskiej - pokazały, że wilki szczególnie chętnie dokarmiają bobrami swoje szczenięta. Naukowcy mają nadzieję, że kontynuacja badań nad interakcjami pomiędzy wilkami i bobrami przyniesie kolejne ciekawe odkrycia.

"Wydarzenia": Polsce grozi susza. Ponad 100 gmin apeluje o oszczędzanie wodyPolsat News
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas