W Warszawie można powąchać rośliny o zapachu Coca-Coli i cebuli

Ogród Botaniczny UW znajduje się w Alejach Ujazdowskich w Warszawie w sąsiedztwie Łazienek Królewskich. To jeden z trzech najstarszych ośrodków naukowych tego typu w Polsce. Powstał w 1818 r. na terenie Ogrodów Królewskich w Łazienkach dzięki staraniom profesora botaniki Michała Szuberta, a w 1916 r. przeszedł pod zarząd Uniwersytetu Warszawskiego. Ogród skupia się na działalności naukowej i edukacyjnej.

Kuratorka działu roślin ozdobnych Ogrodu Botanicznego UW Dorota Szubierajska zapewniła, że naukowcom udało się zebrać wiele bardzo ciekawych okazów. Wśród nich wyróżnia się bazylia o zapachu coli lub cebuli. 

Oprócz nich znajduje się cała gama "klasycznych" roślin. Obecnie kwitną lilaki, rododendrony, lunarie czy bodziszek. Niebawem będą kwitły jaśminowce i azalie.

W ramach akcji Aromatyczny Botaniczny organizowane są wykłady, spacery i warsztaty, których przewodnim tematem jest komunikacja roślin za pomocą zapachu.

Kuratorka podkreśla, że maj w Ogrodzie Botanicznym w Warszawie jest okresem wyjątkowym. To właśnie teraz rozpoczął się sezon kwitnienia wielu roślin, które roztaczają zapach tylko w tym miesiącu.

Dorota Szubierajska mówi jednak, że nie tylko wiosna, ale też i lato jest wielką niespodzianką zapachową. W związku z tym Ogród Botaniczny planuje przygotować rabatę zapachową, na której będą rosły nieoczywiste rośliny ozdobne i użytkowe o wyjątkowych zapachach. W planach jest posadzenie bazylii w ośmiu odmianach na przykład o zapachu fiołków, a także pelargonie ozdobne.

Wkrótce do ogrodu ze szklarni roślin użytkowych zostaną przesadzone rośliny o nietypowych zapachach. Znajdzie się tam m.in. bazylia o zapachu coli lub cebuli oraz pelargonie, których kwiaty nie są tak okazałe, jak popularne pelargonie balkonowe, za to liście zachwycą wonią.

"Te rośliny stanowią nie tylko ozdobę, ale są świetnymi dodatkami do potraw czy orzeźwiających lemoniad" - podsumowała Szubierajska.

oprac. Magdalena Mateja-Furmanik