Tak wygląda śmierć pod lawiną. Nagranie z GoPro

Magdalena Mateja-Furmanik

Nieprzerwanie od lat zimą góry przyciągają miłośników białego szaleństwa. Warto jednak pamiętać, że w Tatrach mamy trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza on, że warunki są bardzo trudne i niebezpieczne.

Osoby bez lawinowego ABC i umiejętności użycia go nie powinny wychodzić w Tatry
Osoby bez lawinowego ABC i umiejętności użycia go nie powinny wychodzić w Tatry CORBIS/Corbis via Getty ImagesGetty Images

Zagrożenie lawinowe

Skala zagrożeń lawinowych jest pięciostopniowa. Czwarty stopień występuje w Tatrach bardzo rzadko - raz na kilka lat. Piąty stopień został ogłoszony ostatni raz 9 lat temu. Jednak lawiny schodzą co roku. Oznacza to, że zagrożenie trzeciego stopnia jest zagrożeniem znacznym.

Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie. Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Należy unikać stromych stoków, szczególnie wskazanych w komunikacie lawinowym, jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości. Konieczne jest zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa.
Komunikat TOPRu

Piękna, słoneczna niedziela...

Chociaż niedziela w Tatrach ma być piękna, warunki będą zdradliwe. Zarówno amatorzy pieszych wędrówek jak i miłośnicy nart nie powinni dać się uwieść wspaniałej pogodzie. Osoby niedoświadczone lub średnio doświadczone powinny zostać w domu. Portale poświęcone Tatrom ostrzegają, by nie wybierać się na szlak bez lawinowego ABC.

Nagranie z lawiny

Ku przestrodze warto obejrzeć nagranie z maja tego roku. Przedstawia ojca i syna, którzy podczas jazdy na nartach uruchomili lawinę i spadli z nią około 150 metrów. Na szczęście oboje przeżyli.

Na filmie moment wyzwolenia lawiny zaczyna się około 1:42. 

Polska energetyka - co po węglu?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas