Ptak nauczył się doskonale naśladować płacz dziecka

Niektóre ptaki znane są z pięknego śpiewu, ale chyba równie wielkie wrażenie robią umiejętności lirogonów wspaniałych. Przedstawiciele tego gatunku doskonale kopiują odgłosy otoczenia. Jeden z nich, mieszkaniec Taronga Zoo w Sydney, nauczył się perfekcyjnie naśladować dźwięk płaczu dziecka.

Lirogon wspaniały.
Lirogon wspaniały.East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Siedmioletni Echo - bo tak nazywa się ten zdolny ptak - miał zacząć się uczyć naśladowania odgłosów płaczącego dziecka mniej więcej rok temu. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób miał to okazję później doskonalić, ponieważ zoo jest zamknięte z powodu pandemii.

"Mogę tylko przypuszczać, że podsłuchał to od naszych gości. Oczywiście musiał pracować nad tym podczas zamknięcia. Ale martwi mnie to, że to akurat taki dźwięk, ponieważ myślałem, że zoo daje szczęście rodzinom, które nas odwiedzają!" - stwierdził nadzorca ptaków w Taronga Zoo, Leanne Golebiowski.

Golebiowski stwierdził, że ptak nauczył się niedawno naśladować także dwa inne dźwięki - wiertarki elektrycznej i alarmu przeciwpożarowego.

"Ma już nawet opanowany komunikat: ewakuuj się" - powiedział Golebiowski.

Stały repertuar

Co ciekawe organ głosowy lirogonów na tle innych ptaków śpiewających uważany jest... za dość prymitywny. Składa się bowiem tylko z trzech par mięśni, zamiast czterech. Nie jest też do końca jasne, dlaczego ptaki tego gatunki z takim zapamiętaniem naśladują dźwięki, które słyszą.

Wiadomo, że samce i samice śpiewają przez cały rok. Samce śpiewają więcej w zimowym sezonie lęgowym, co sugeruje, że naśladowanie dźwięków może mieć związek z zalotami. Samice natomiast częściej naśladują nawoływania drapieżników, co może być mechanizmem obronnym.

Lirogony uczą się wydawanych przez siebie dźwięków, więc jest to cecha przekazywana u nich kulturowo.

"Oznacza to, że szczególny zestaw ich piosenek jest przekazywany nie tylko z rodzica na potomstwo, jak cecha dziedziczona genetycznie, ale także na rodzeństwo i niespokrewnione osobniki. I to przez wiele pokoleń. Zmiany w ich repertuarze są niewielkie lub żadne nawet na przestrzeni dziesięcioleci" - stwierdziła biolożka Anastasia Dalziell.

Źródło: Science Alert, The Guardian

mcz

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas