Protest pod fabryką Tesli. Obóz rozbity. Policja ściągała ludzi z drzew
Oprac.: Katarzyna Nowak
Niemiecka policja likwiduje obóz protestacyjny stworzony przez przeciwników rozbudowy fabryki Tesli w lesie niedaleko fabryki samochodów w Grünheide.
Akcja policji w Grünheide w kraju związkowym Brandenburgia trwa od poniedziałku. Funkcjonariusze usuwają z lasu aktywistów, którzy w ramach protestu mieszkali na platformach zawieszonych na drzewach, tzw. skypodach. Protest działaczy społecznych trwał od miesięcy i był przejawem niezgody na rozbudowę gigafabryki Tesli pod Berlinem.
Policja rozbija obóz protestacyjny k. fabryki Tesli
We wtorek rano policja ogłosiła, że likwiduje obóz w lesie w Grünheide. Funkcjonariusze wkroczyli na teren obozu w poniedziałek. Z udziałem służb medycznych zaczęto ściągać z drzew aktywistów z różnych inicjatyw, które zebrały się wspólnie, aby protestować przeciw rozbudowie fabryki Tesli.
Rzeczniczka policji w Grünheide powiedziała lokalnym mediom, że decyzja o usunięciu obozu była podyktowana kilkoma czynnikami, m.in. tym, że policji nie udało się nawiązać kontaktu z osobą odpowiedzialną za organizację protestu.
Powodem miały być też przestępstwa - nie wskazano jednak konkretnie, o jakie chodzi. Policja wskazuje ponadto, że na zajmowanym terenie mogą znajdować się materiały wybuchowe.
Finalnie wezwano wszystkich uczestników do natychmiastowego opuszczenia obozu. Rzecznika policji przekazała portalowi rbb, że przewiduje, iż nie wszyscy tymczasowi mieszkańcy lasu zechcą ugodowo opuścić las.
W akcji uczestniczy ponad 100 funkcjonariuszy.
Masowa wycinka drzew a rozwój koncernu
Działacze na rzecz ochrony środowiska protestują od końca lutego. Uważają, że plany Tesli są sprzeczne z dbałością o środowisko. Szacuje się, że aż pół miliona drzew zostało wyciętych, by zrobić miejsce pod fabrykę Tesli w pobliżu Berlina.
Wycinka lasów w Grünheide, jednym z najbardziej suchych regionów Niemiec, wzbudziła szczególne obawy ekologów i mieszkańców.
Tesla utrzymuje, że produkcja samochodów elektrycznych przyczynia się do globalnej redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale przeciwnicy projektu zwracają uwagę na degradację lokalnych ekosystemów.