Nieoczekiwany sojusznik w regeneracji lasów. Kroczy za pożarami
Ogień to potężny żywioł i pożary lasów bywają bardzo niszczycielskie. Okazuje się jednak, że pozostałości po takich kataklizmach mogą być bardzo zbawienne dla leśnych roślin w czasach globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych. Świadczą o tym badania przeprowadzone w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Wyniki badań nad strukturą i konsekwencjami pożarów lasów opublikowane zostały w "Canadian Journal of Forest Research" na bazie analiz naukowców z Uniwersytetu Stanu Oregon w Corvallis. "Rosnące temperatury latem i większe prawdopodobieństwo wystąpienia ekstremalnych upałów wywołały obawy dotyczące obumierania drzew. Jednak nie poświęcono wystarczającej uwagi powodom niepowodzeń regeneracji lasów związanymi z upałami." - czytamy w opracowaniu.
Ta regeneracja jest uzależniona od bardzo wielu czynników, a badacze znaleźli jeden, który jest bardzo zaskakujący. To dym powstały po pożarach drzewostanu. Ogień kojarzy nam się z gorącym, niszczycielskim żywiołem, ale okazuje się, że powstający po kataklizmie dym ma właściwości chłodzące.
Dym przykrywa las ochronną kołderką
Badanie dotyczyło raczej wpływu upałów na możliwości regeneracyjne lasów, ale przy okazji udało się wykryć także tę prawidłowość. Badacze sprawdzali reakcję sadzonek drzew iglastych na stres cieplny. Są na niego bardzo wrażliwe i właśnie temperatura jest decydująca dla możliwości odradzania się lasów i wzrostu nowych roślin np. po pożarach. "Stopień regeneracji lasów to wskaźnik jego odporności i szans na przetrwanie" - mówi Amanda Brackett z Uniwersytetu Stanu Oregon.
A profesor Chris Still skonkludował badania: "Dym z pożarów lasów może prowadzić do zaskakująco korzystnych skutków, ograniczając światło słoneczne docierające do powierzchni, a tym samym obniżając temperatury, którym poddawane są wrażliwe sadzonki drzew, nawet w ekstremalnych warunkach pogodowych lata". Oznacza to, że chociaż same pożary niszczą lasy, to jednak powstający wtedy dym stanowi dla nich barierę ochronną przed wysoką temperaturą, rodzaj kołderki osłaniającej. I może przyczynić się do odrobienia strat po ogniu. Do regeneracji lasu.
Wpływ dymu na temperaturę przy powierzchni był bardzo duży. Można go porównać do obniżenia temperatury przez 15-procentowe pokrycie terenu koronami drzew. To odkrycie rzucające nowe światło na ekologiczne korzyści naturalnych pożarów lasów , pomimo ich złej reputacji. Okazuje się bowiem, że dym pochłania i rozprasza promieniowanie słoneczne, ograniczając dawki tego promieniowania docierające do gruntu.
To bardzo istotne ustalenia związane z ochroną lasów oraz sposobami gaszenia pożarów i zarządzania takim kataklizmem. Sprawa jest istotna także dlatego, że dym potrafi być również bardzo szkodliwy. Niesie wiele substancji o zgubnym wpływie chociażby na człowieka i zwierzęta, odcina tlen i blokuje możliwość oddychania. Można go jednak wykorzystać także do regeneracji lasu.