Najbardziej samotny żółw świata niespodziewanie znalazł partnerkę

Żółwiak szanghajski, jeden z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków na świecie, ma szansę przetrwać. Sądzono, że przy życiu jest tylko jeden przetrzymywany w chińskim zoo samiec. Okazało się, że w Wietnamie żyje samica tego gatunku.

Rzeka Jangcy była naturalnym siedliskiem żółwiaka szanghajskiego
Rzeka Jangcy była naturalnym siedliskiem żółwiaka szanghajskiegopixabay.com

"Rok 2020 zostanie zapamiętany, jako czas nadziei dla żółwiaka szanghajskiego, nazywanego niekiedy żółwiem Jangcy. W jeziorze Dong Mo w Wietnamie pod koniec października została zidentyfikowana samica tego gatunku, przetrzebionego przez człowieka ze względu na wyjątkowo smaczne mięso" - informuje brytyjski "The Guardian".

Dziennik podaje, że żółwiak szanghajski był odławiany także ze względu na pancerz używany w medycynie ludowej i jaja, które solono i wykorzystywano, jako remedium przeciwko rozwolnieniu.Po śmierci w styczniu 2016 r. samca żyjącego w jeziorze Hoan Kiem w centrum Hanoi, przy życiu pozostały trzy osobniki: para w ogrodzie zoologicznym w Suzhou w Chinach oraz samiec w Wietnamie. Gdy w kwietniu 2019 r. w chińskim zoo zmarła ostatnia samica żółwiaka, nazywana "China Girl", gatunek został uznany za niezdolny do dalszej reprodukcji. Podejmowane wcześniej próby sztucznego zapłodnienia nie powiodły się.Zdaniem wietnamskich władz w kraju może być jeszcze kilka osobników żółwiaka innych, niż znaleziona ostatnio samica. Oprócz niej w tym samym jeziorze Dong Mo może żyć jeszcze jeden osobnik o nieustalonej płci. Znaleziono też ślady DNA wskazujące, że w pobliskim jeziorze z Xuan Khanh jest także okaz żółwia Jangcy. Poszukiwania mają się zacząć na wiosnę, gdy poziom wód będzie najniższy.Żółwiaki szanghajskie osiągają nawet metr długości i mogą ważyć do 120 kg.

Żółwiak szanghajskiWikimedia Commons
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas