Myśliwy zastrzelił dwa chronione żubry. Tłumaczy, że pomylił je z dzikiem

Na terenie poligonu drawskiego w województwie zachodniopomorskim, w okolicy Pomierzyna we wtorek myśliwy zastrzelił żubra. W środę po południu, w odległości ok. 400 m od martwego zwierzęcia, znaleziono drugie truchło.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
W woj. zachodniopomorskim na terenie poligonu w Drawsku znaleziono dwa martwe żubry. Prawdopodobnie zostały zastrzelone przez myśliwego, który, jak twierdzi, pomylił je z dzikiem
W woj. zachodniopomorskim na terenie poligonu w Drawsku znaleziono dwa martwe żubry. Prawdopodobnie zostały zastrzelone przez myśliwego, który, jak twierdzi, pomylił je z dzikiem123RF/PICSEL

O drugim martwym żubrze, śmiertelnie postrzelonym na terenie poligonu drawskiego, poinformowało Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze "Dzika Zagroda". Jego członkowie uczestniczyli w środę w oględzinach i porannej sekcji pierwszego z zabitych zwierząt, z którego wyciągnięto trzy kule.

Strzały, jak twierdzą przyrodnicy, zostały do niego oddane z odległości ok. 100 m na otwartej przestrzeni w uprawie topinamburu sięgającej do kolan. Zastrzelona samica żubra miała obrożę telemetryczną.

Dwa żubry zastrzelone na poligonie w Drawsku

"Po południu zostaliśmy wezwani do kolejnej zastrzelonej samicy żubra. Była to krowa z tego samego stada, również w doskonałej kondycji. Tym razem nie znaleźliśmy kul, a jedynie rany postrzałowe. Kula przeszła na wylot. Mocno krwawiąca krowa zdołała przejść 400 metrów, po czym padła. Najpewniej została zastrzelona na tym samym polowaniu" - podali przyrodnicy z "Dzikiej Zagrody" w mediach społecznościowych.

Sprawę martwych żubrów przejęła od drawskiej policji żandarmeria wojskowa, ponieważ zdarzenie miało miejsce na terenie wojskowym, na poligonie drawskim.

Myśliwy: pomyliłem żubra z dzikiem

Do zastrzelenia jednej samicy żubra podczas polowania w okolicy Pomierzyna przyznał się myśliwy posiadający aktualne uprawnienia łowieckie. We wtorek po godz. 23 zgłosił to policji. "Miał wyjaśniać, że pomylił żubra z dzikiem. Przyznał się do wszystkiego, nie unika odpowiedzialności. Wie, że źle zrobił" - powiedział rzecznik komendanta Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie kpt. Tomasz Zygmunt.

Trwa zbieranie materiału dowodowego w sprawie i wyjaśnianie, czy myśliwy ma także związek z uśmierceniem drugiej samicy żubra. Planowane jest przesłuchanie świadków. Myśliwemu na tym etapie postępowania nie przedstawiono zarzutów. Za przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

W Polsce żyje zaledwie 2,3 tys. żubrów. To największe ssaki lądowe w Europie. Gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną. Polowanie na te zwierzęta jest surowo zabronione.

To kolejny przypadek postrzelenia żubra w ostatnich tygodniach. Wcześniej do podobnego zdarzenia doszło w Nadleśnictwie Różańsko.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas